Spis treści
Urzędnicy z North American Aerospace Defense Command (NORAD) mówili, że żadne rosyjskie samoloty nigdy nie wleciały w przestrzeń powietrzną Ameryki ani Kanady. Nie podano typu rosyjskich maszyn, liczby przelatujących blisko wybrzeża ani celu ich lotu.
Rosjanie od lat testują Amerykanów
Samoloty Kremla pozostały w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, ale przekroczyły strefę o nazwie Air Defense Identification Zone (ADIZ), która znajduje się poza suwerenną przestrzenią powietrzną USA.

NORAD twierdzi, że monitoruje ten obszar w celu utrzymania bezpieczeństwa narodowego. Stało się to dwa miesiące po tym, jak amerykańskie myśliwce dwukrotnie wysłano do regionu ADIZ, bowiem wykryto rosyjskie samoloty wojskowe, w tym bombowce.
Podczas tego incydentu najpierw dwa bombowce i dwa myśliwce przeleciały w pobliżu Alaski, a następnie były śledzone przez amerykańskie maszyny.
Niebezpieczny manewr pilota rosyjskiej maszyny
We wrześniu ubiegłego roku rosyjski samolot bojowy niebezpiecznie zbliżył się do amerykańskiego myśliwca, a nagranie pokazało, że rosyjski pilot wykonał zwrot w ostatniej chwili, aby uniknąć zderzenia.
Amerykanie twierdzą, że przypadki naruszania przestrzeni powietrznej ADIZ przez rosyjskie samoloty pojawiają się, gdy kraj ten zaostrza wrogie podejście do USA.
NORAD oznajmił, że choć incydenty się powtarzają, samoloty zauważone teraz w pobliżu Alaski „nie postrzegano jako zagrożenie”.