- Do tej pory słyszałem o jednej takiej sytuacji. To jest druga - przyznaje Marcin Gawryluk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku - Rzeczywiście taka sytuacja zaistniała. Zablokowały się kajdanki na rękach doprowadzonego.
ZOBACZ TEŻ: Paweł G. zatrzymany. Uciekł w klapkach i kajdankach z prokuratury (zdjęcia, wideo)
Wszystko miało miejsce na komendzie w Zambrowie w niedzielę o godz. 5 nad ranem . Najprawdopodobniej zawiódł mechanizm zamka i doprowadzony mężczyzna utknął w kajdankach. Na miejsce wezwani zostali strażacy, którzy użyli specjalistycznych nożyc.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Dziwne, absurdalne i śmieszne sytuacje. To wydarzyło się na ...