Cmentarz Kule w Częstochowie był w sobotę, 31 października otwarty, mimo że obowiązuje rozporządzenie premiera o zamknięciu cmentarzy - zaalarmował jeden z naszych Czytelników.
Na nadesłanych do redakcji zdjęciach widać otwarte bramy cmentarza, ale jak sprawdziliśmy, w sobotę odbywały się pogrzeby i dlatego cmentarz był czasowo otwarty.
Bramy cmentarzy otwarte. Wejście tylko na msze
Co więcej, także dzisiaj główne wejścia na Cmentarz Kule i Cmentarz św. Rocha pozostają uchylone. Na kartce na bramie Cmentarza Kule można przeczytać o obowiązującym rozporządzeniu. Znajduje się również na nich informacja, że to "droga prowadząca tylko do kościoła na msze św.".
Msze święte odbywają się co godzinę. W praktyce każdy uczestnik nabożeństwa, może więc przy okazji wejść na cmentarz i odwiedzić grób bliskich, jeśli znajduje się on w okolicach kościoła.
Podobna sytuacja ma miejsce na Cmentarzu św. Rocha. Tam również wszystkie bramy poza główną są zamknięte. Pod niektórymi z nich palą się znicze.
Jak jednak sprawdziliśmy, z okazji do odwiedzenia grobów korzysta bardzo niewiele osób. W praktyce cmentarze są puste, a nad porządkiem czuwa policja.
- Nie odnotowaliśmy żadnego incydentu związanego z otwarciem cmentarzy lub łamaniem rozporządzenia - informuje Kamil Sowiński z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Co ciekawe w wydanym w październiku rozporządzeniu arcybiskup Wacław Depo zakazał organizacji mszy świętych na cmentarzach:
"Należy odwołać Msze Święte zwyczajowo sprawowane na cmentarzu w dniu 1 listopada, a zamiast tego zaprosić wiernych do udziału w liturgiach sprawowanych w ciągu dnia w świątyniach. Zamiast jednej tradycyjnej procesji na cmentarzu w dzień Uroczystości Wszystkich Świętych lub w Dniu Zadusznym należy odprawiać nabożeństwa za zmarłych w kolejnych dniach listopada, w czasie dawnej oktawy. Można urządzić – w miarę możliwości – procesję ze stacjami wewnątrz świątyń (wierni pozostają na swoich miejscach, a do kolejnych stacji przechodzi tylko celebrans z koniecznymi posługującymi)" - apelował w rozporządzeniu arcybiskup Wacław Depo.
Przed trudnym dylematem po rozporządzeniu premiera stanęli księża, którzy mają przykościelne cmentarze. Próbowaliśmy te wątpliwości rozwiać w Archidiecezji Częstochowskiej, ale nie udało się nam skontaktować z rzecznikiem kurii.
Bądź na bieżąco i obserwuj
