Jak donoszą media, spółka wydobywa gaz na Syberii na złożu Urengojskoje wraz ze spółką zależną Gazpromu. W trakcie procesu, jako produkt uboczny, powstaje kondensat gazowy, znany również jako „biała ropa naftowa”, który jest sprzedawany Gazpromowi „bezpośrednio z odwiertu”.
„Der Spiegel” i ZDF prześledziły dostawy paliwa lotniczego z rafinerii Gazpromu do Morosowska i Woroneża w pobliżu granicy z Ukrainą, gdzie rosyjskie myśliwce bombardujące startują z lotnisk, by atakować cele cywilne na Ukrainie.
Wintershall Dea mówi, że bada „prawne oddzielenie” swojego rosyjskiego oddziału i że „przeanalizowano” związek między dostawami a rosyjskimi atakami. Spółka nie może jednak wykluczyć, że wydobywany kondensat gazowy jest wykorzystywany również do celów wojskowych.
Media obliczyły, że Wintershall Dea podczas rosyjskiej inwazji wpłacił do rosyjskiego budżetu co najmniej 400 mln euro podatków, finansując w ten sposób rosyjską machinę wojenną.
Podobne oskarżenia zostały sformułowane przeciwko francuskiej firmie Totalenergies.
Źródło: Euromaidan Press
