W komunikacie, cytowanym przez agencję UNIAN, policja powiadomiła, że ewakuacją ludności z Marjinki zajmował się od ośmiu miesięcy zespół policjantów pod nazwą Biały Anioł. "Teraz w Marjince nie ma już cywilów" - podkreślono w oświadczeniu.
Miasto "stale znajduje się pod bezpośrednim ostrzałem wroga". W Marjince "nie ocalał żaden budynek" - powiadomiła policja.
Funkcjonariusze wezwali do ewakuacji mieszkańców pobliskiej Krasnohoriwki, która wchodzi w skład do gminy miejskiej Marjinka. Wciąż pozostaje tam około 800 cywilów.
Marjinka pod Donieckiem została całkowicie zniszczona przez Rosjan
Wojna na Ukrainie. Miasto pod Donieckiem przestało istnieć
Przed rosyjską inwazją w Marjince mieszkało 9 tys. osób. W 2015 roku część miasta okupowali prorosyjscy separatyści, ale zostali odparci przez armię ukraińską. W trakcie obecnej wojny rosyjskie wojska przejściowo zajęły Marjinkę pod koniec marca. Po miesiącu ukraińskie siły zbrojne odzyskały kontrolę nad miejscowością.
Władze Ukrainy od sierpnia br. ewakuują ludność cywilną z obwodu donieckiego, gdzie trwają najcięższe walki. Wyjaśniano m.in., że w obliczu ciągłych ostrzałów nie ma możliwości naprawiania tamtejszej infrastruktury, dlatego mieszkańcy tych terenów pozostaną w czasie nadchodzącej zimy bez ogrzewania.
dś

Źródło: