Kielecka firma CABIOMEDE stworzyła ochraniacze dla piłkarzy kadry narodowej
Krystian Bielik, Bartosz Bereszyński, Przemysław Frankowski to piłkarze, którzy korzystają z ochraniaczy i masek CABIOMEDE Sport znajdującego się na terenie Kieleckiego Parku Technologicznego. - To najbardziej zaawansowane technologicznie ochraniacze piszczeli tworzone na miarę z włókna węglowego i wyściełane pianką pochłaniającą energię uderzeń – mówi Mateusz Pawlik, właściciel CABIOMEDE.
Zobacz zdjęcia:
Krystian Bielik i Bartosz Bereszyński korzystają z ochraniaczy piszczeli kieleckiej firmy. Przemysław Frankowski również z ochraniacza twarzy. - Mogliśmy go zobaczyć w nim w meczu z Chile. Ochraniacz dostarczaliśmy po złamaniu nosa w meczu ligowym we Francji – informuje Mateusz Pawlik.
Maski CABIOMEDE Sport wykonywane są z laminatu włókna węglowego oraz pianki pochłaniającej energię uderzeń. Posiadają wzmacniane strefy bezpieczeństwa i amortyzacji uderzeń tworzone przez dodatkową wyściółkę i odsunięcie powierzchni ochraniacza od kontuzjowanych obszarów.
Ochraniacze piszczeli to jedyne ochraniacze z włókna węglowego tworzone na miarę, certyfikowane zgodnie z normą EN-13061 i wymogami dyrektywy europejskiej 2016/425 dotyczącej środków ochrony osobistej. Ochraniacze wykonane są z laminatu włókna węglowego o grubości 1 milimetra, dzięki czemu zapewniają doskonałą ochronę przed urazami. Z kolei ich wnętrze wyściełane jest najlepszą dostępną na rynku pianką pochłaniającą energię uderzeń.
Produkty firmy CABIOMEDE wykonywane są na indywidualne zamówienie, a korzystają z nich zawodnicy najlepszych klubów sportowych. Co więcej, by dopasować do siebie dany ochraniacz nie musimy przyjeżdżać do siedziby firmy, ani robić odlewu części ciała. - Maski wykonujemy na podstawie tomografii komputerowej bądź skanu twarzy, który zawodnik może wykonać samodzielnie za pośrednictwem aplikacji dostępnej na iPhonie. Tak samo sprawa wygląda w przypadku ochraniaczy piszczeli – podkreśla właściciel firmy.
A wszystko zaczęło się od piłkarek grających w reprezentacji Polski. - Były one naszymi pierwszymi testerkami, ale działamy nie tylko w piłce nożnej. Jeżeli chodzi o maski to sami byliśmy dość zaskoczeni, ale większe zapotrzebowanie wykazała koszykówka, która jest sportem mocno kontaktowym. I tak obecnie w naszych ochraniaczach gra obecnie trzech zawodników koszykówki – mówi Mateusz Pawlik.
Sportowe produkty CABIOMEDE podbiły również zagraniczny rynek. Trafiły już do Niemiec, Włoch, Francji, Rumunii czy Szkocji.