NIK rozpoczęła kontrolę w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego!

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
We wtorek Najwyższa Izba Kontroli, na wniosek ministra sportu i turystyki, rozpoczęła kontrolę w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie.

Kontrolerzy NIK w PKOL

"Zakresem kontroli objęte są wszystkie umowy, które były realizowane przez PKOl, a były finansowane ze środków publicznych, w tym ministerstw” – powiedział PAP Marcin Marjański rzecznik Najwyższej Izby Kontroli.

Według założeń kontrola potrwa do końca lutego 2025 roku.

Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras pod koniec sierpnia poinformował, że zwrócił się do prezesa NIK Mariana Banasia z prośbą o przeprowadzenie pilnej doraźnej kontroli w PKOl, dotyczącej wydatkowania pieniędzy z budżetu państwa i spółek Skarbu Państwa. Szef MSiT przypomniał, że chodzi o sumę 92 mln zł, które wpłynęły na konto PKOl w ostatnich trzech latach.

Kontrolę prowadzą też IAS i Trzaskowski

Kontrolę w PKOl prowadzi od pewnego czasu Izba Administracji Skarbowej w Olsztynie. Rzecznik prasowa tej instytucji Renata Kostkowska na początku października odmówiła PAP odpowiedzi na pytania dotyczące zakresu prowadzonej kontroli i jej przedmiotu. „W związku z ograniczeniami wynikającymi z obowiązujących regulacji w zakresie tajemnicy skarbowej, nie jest możliwe przekazanie informacji odnoszących się do szczegółów prowadzonych czynności, w tym dokonanych ustaleń” – poinformowała Kostkowska w mejlu przesłanym PAP w odpowiedzi na pytania dotyczące m.in. tego, czy władze PKOl współpracują z Izbą w zakresie prowadzonych przez kontrolerów czynności.

Od końca sierpnia prezydent m. st. Warszawy Rafał Trzaskowski - korzystając z uprawnień nadzorczych wobec PKOl - prowadzi postępowanie wyjaśniające. Zarząd PKOl został zobowiązany do złożenia wyjaśnień oraz przedstawienia dokumentów w zakresie zgodności działalności organizacji z przepisami prawa i postanowieniami statutu. M.in. zażądał informacji na temat zarobków prezesa Radosława Piesiewicza. Żaden prezes wcześniej nie otrzymywał pensji. "Wynagrodzenie prezesa PKOl w 2024 roku wyniosło łącznie 426518,36 zł co daje średnio 35500 zł netto" - napisano w dokumencie upublicznionym przez PKOl.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
15 października, 12:33, Marek:

Za niedługo wejdą do naszych domów.

Jeśli piszesz przeciw kaKO -wym to już byłeś sprawdzany.

G
Grzegorz
15 października, 12:33, Marek:

Za niedługo wejdą do naszych domów.

Służby już tam są, Pegasus czy inne cholerstwo od lat nadsłu[wulgaryzm]e i rejestruje z kamery co tam u ciebie w domu ...

M
Marek
Za niedługo wejdą do naszych domów.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl