Kronic zastąpi na stanowisku dyrektora Tomasza Lasotę, który - także jako pełniący obowiązki - zajmował tę posadę tymczasowo, od trzech tygodni. 21 grudnia 2018 r. dobiegła końca umowa Huberta Bekrychta, który dyrektorem TVP Łódź był od marca 2016 r., a której prezes TVP Jacek Kurski nie przedłużył. Podpisał natomiast umowę z Błażejem Kronicem, wcześniej tę kandydaturę pozytywnie zaopiniowała Rada Mediów Narodowych.
Błażej Kronic ma 46 lat, jest absolwentem Kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim. Pracę w TVP podejmuje już po raz trzeci, wcześniej pracował jako dziennikarz w ośrodku łódzkim i poznańskim, pracował również w redakcjach TVN i Telewizji Toya. Pierwsze nieoficjalne informacje o tym, że może być nowym dyrektorem pojawiły się jeszcze przed wyborami samorządowymi, choć wiadomo, że nie wszystkich w łódzkim PiS jego kandydatura do końca satysfakcjonowała, niektórzy pamiętają bowiem, że Błażej Kronic był rzecznikiem prezydenta Łodzi Krzysztofa Jagiełły, polityka SLD.
W poniedziałek, zanim ostatecznie okazało się, że to Kronic będzie dowodził TVP Łódź, dość enigmatyczny wpis w mediach społecznościowych zamieścił Łukasz Magin, były łódzki radny PiS:
"Oświadczam wszem i wobec, że nigdy nie starałem się i nie staram o fotel dyrektora łódzkiego ośrodka Telewizji Polskiej. Jestem głęboko zażenowany faktem, że pewna wysoko postawiona osoba zgłaszała moją kandydaturę na to stanowisko bez mojej wiedzy i zgody. Jest mi przykro, że ktokolwiek próbował podcierać sobie tyłek moim nazwiskiem. Nie akceptuję takich metod i ludzi!!!"
Magin w poprzedniej kadencji był rzecznikiem prasowym klubu PiS w Radzie Miejskiej Łodzi.