- Nasze protezy nie różnią się niczym od tych wykonywanych stacjonarnie. Ogromną wygodą jest możliwość wykonania protezy dentystycznej bez konieczności wychodzenia z domu - reklamuje się jedna z firm. Na swój produkt udziela rocznej gwarancji oraz trzymiesięcznej na wszelkie naprawy.
Jak działają wysyłkowe usługi protetyczne? Do zamawiającego trafiają "materiały niezbędne do wykonania wycisku" oraz instrukcja, jak samodzielnie go wykonać. Ba, w zestawie jest nawet wzornik kolorów.
Klient może przeczytać, że "wykonanie takiego wycisku jest łatwe i polega w zasadzie na zmieszaniu specjalnego proszku z wodą, nałożeniu go na łyżkę wyciskową i włożeniu do buzi"... Resztą, tak samo jak w przypadku zwyczajnej wizyty w gabinecie, ma zająć się technik.
Można zamówić protezę z jednym zębem (ok. 200 zł), dwoma itd. albo cały garnitur (ok. 700-1200 zł). Oczywiście można też pójść na całość i zamówić obie "szufladki", czyli szczękę oraz żuchwę.
Nie dość, że szczękę dostajemy pocztą, to jest ona wykonana w ekspresowym terminie od 7 do 14 dni. Można też wysyłkowo zamówić skopiowanie własnej protezy, w której "chodzi się" nam najlepiej, albo wysyłkowo naprawić.
Stomatolodzy są przerażeni, bo przecież wykonanie protezy to element zaplanowanego leczenia, a udział lekarza na etapie pobierania wycisków, ustalania zwarcia, czy przymiarki woskowej protezy jest po prostu niezbędny! Wszystkie te czynności są związane z procesem leczniczym.
- A tu nie ma kontaktu pacjent-lekarz. Nie wyobrażam też sobie korygowania takiej protezy - mówi dr Adam Jurczak, stomatolog z Komisji Stomatologicznej Śląskiej Izby Lekarskiej. - Pacjenci nie przyznają się nam, że skorzystali z takiej korespondencyjnej wymiany zębów, ale my od razu poznajemy. Materiały są niezłe, ale sama proteza nie może być idealna.
Naczelna Rada Lekarska próbowała zablokować możliwość reklamowania się firm w internecie, ale niestety nieskutecznie.
Serwis Allegro uznał, że tylko Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych może zająć skuteczne stanowisko w tej sprawie. - Czekamy na reakcję urzędu - dodaje dr Jurczak. Nic nie dało także zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jedną z takich wysyłkowych firm, złożone w Szczecinie przez członków Okręgowej Izby Lekarskiej.
Źle dobrane protezy to nie tylko problem estetyczny. Gdy się ruszają, trudniej się mówi, oddycha, nie mówiąc o jedzeniu. Poza tym trzeba je wymieniać co około 5 lat. Dobra proteza ma chronić przed zanikiem kości. Niewłaściwa może prowadzić do różnych schorzeń, w tym migren.
- Brak szybkiego dostępu do protez refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia powoduje, że pacjenci szukają dróg na skróty. Są w Polsce regiony takie jak Podlasie, gdzie na taką wizytę u lekarza czeka się nawet osiem lat. W województwie śląskim to od pół do półtora roku czekania - wylicza dr Jurczak.
Na forach internetowych jedni zachwalają wysyłkowe protezy, a inni krytykują: No to są jakieś żarty! To jak kupowanie okularów na targu! Ganię takie pomysły! Kto będzie odpowiadał za szkody i krzywdę wyrządzoną pacjentowi - czytamy post umieszczony na Dentoforum. - Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, by protezy nie trzeba było chociaż odrobinkę doszlifować po kilku dniach noszenia. Proteza osiada, między kolejnymi protezami podłoże jest inne (kość zanika) i myślenie pacjentów, że jak stara pasowała, to nowa też będzie jest błędne.
Cóż, wysyłkowe firmy protetyczne idą dalej i na życzenie klienta wykonują też "prace imitujące zęby wilkołaka, zombi i menela".
Warto dodać, że nie tylko Polacy oszczędzają na zębach. Z internetowych usług protetycznych korzystają też bogatsi od nas Niemcy czy Brytyjczycy.
*Wybory Miss Mokrego Podkoszulka w Sosnowcu - ZOBACZ ZDJĘCIA PIĘKNYCH DZIEWCZYN
*Topless czy w bikini? Co wypada w czasie upałów? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Śląski Air Show w Katowicach - Samoloty F-16 w akcji [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*18 września otwarcie Galerii Katowickiej - ZOBACZ, JAKIE TAM BĘDĄ SKLEPY