Graffiti z Reksiem na ścianie zabytkowego schronu
Graffiti powstało w niefortunnym miejscu, dlatego członkowie Poznańskiej Grupy Eksploracyjnej skontaktowali się z autorem muralu i postawili mu ultimatum. Reksio miał zniknąć z wejścia do schronu przeciwlotniczego przy ul. Kościelnej do środy. Jednak mural nadal pozostaje nietknięty.
Dziennikarze Gazety Wyborczej skontaktowali się z autorem malowidła, który przeprosił za zaistniałą sytuację
- Nie wiedziałem, że to ściana schronu. Były już na niej jakieś rysunki. Głupio wyszło, przepraszam. Co dalej? Nie wiem - powiedział Kawu dla Gazety Wyborczej.
To nie pierwszy mural autorstwa Kawu, który powstał w Poznaniu. Jednym z bardziej znanych jest obraz Voldemorta z twarzą Władimira Putina. Autor maluje również postacie z bajek m.in. Bolka i Lolka oraz bliźniaków Cramp.
Kawu cieszy się dużą popularnością w mediach społecznościowych. Wielu internautów uważa, że Reksio powinien zostać na historycznym obiekcie. Sam autor zainicjował na swoim profilu na Facebooku akcję "Murem za Reksiem". Spotkał się z dużym poparciem ze strony fanów. Oto niektóre z komentarzy:
Skoro ładnie namalowane to brak pozwolenia nie ma znaczenia. Liczy się w końcu efekt.
Jedni mają chojraka a my mamy reksia a to, że wyszedl z bunkru to niech już tam zostanie
Kawał dobrej roboty
Powinien zostać. Myślę że stanowi dodatkową atrakcję
A Wy jak uważacie? Zapraszamy do głosowania w sondzie:
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Poznań: Nieznane murale, które zachwycają. Zobacz najlepszy ...
