Nowy pakiet unijny sankcji wobec Rosji. Co będzie zawierał? Są wstępne propozycje KE

Takie są nieoficjalne ustalenia brukselskiej korespondentki Polskiego Radia.

Dyplomaci i urzędnicy z którymi rozmawiała Beata Płomecka zastrzegają, że propozycje mogą się jeszcze zmienić, bo Komisja cały czas prowadzi konsultacje z krajami członkowskimi.

Zgodnie z oczekiwaniami embargo na dostawy ropy nie będzie całkowite i natychmiastowe, ale stopniowe, obejmujące wybrane produkty petrochemiczne - jakie dokładnie będzie wiadomo wtedy, gdy Komisja prześle propozycje na papierze. Sankcje będą zróżnicowane także ze względu sposoby dostawy, ale z założeniem, by do końca roku obowiązywało pełne embargo na dostawy ropy. Nadal nie ma w propozycjach Komisji embarga na gaz z Rosji, o co apelują przede wszystkim Polska i kraje bałtyckie.

Brukselska korespondentka Polskiego Radia rozmawiała z dyplomatami z tych krajów i w ich zgodnej ocenie wstrzymanie dostaw błękitnego paliwa jest niezbędne zwłaszcza po odcięciu surowca do Polski i Bułgarii. "W przeciwnym razie okaże się, że strategia zastraszania jest skuteczna" - powiedział Beacie Płomeckiej jeden z dyplomatów. Inny stwierdził, że może i propozycje Komisji zmierzają w dobrym kierunku, ale to wciąż za mało.

Z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika ponadto, że sankcje mają objąć między innymi przemysł chemiczny. Mówi się także o przemyśle nuklearnym. Jest również propozycja, by uderzyć w machinę propagandową oraz dezinformacyjną i nałożyć sankcje na kolejne rosyjskie media. Do tej pory Unia objęła sankcjami telewizję RT, dawniej Russia Today i Sputnika.

Natomiast jeśli chodzi o kalendarz przyjmowania szóstego pakietu sankcji to nie jest wykluczone, że zostanie on zmieniony. Początkowo informowano, że propozycja Komisji na piśmie będzie rozesłana do unijnych stolic w poniedziałek, by w środę zostały one zaakceptowane przez ambasadorów. Teraz jeden z dyplomatów powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej, że być może projekt zostanie ogłoszony dopiero w środę.

Źródło: Polskie Radio 24