Spis treści
Obowiązkowa stołówka w szkole? MEiN wyjaśnia
W sprawie wysokich cen obiadów szkolnych oraz różnicach w kosztach posiłków przygotowywanych w szkolnych kuchniach i przez zewnętrzne podmioty Rzecznik Praw Obywatelskich zaapelował do Ministerstwa Edukacji i Nauki.
– Dostrzegając wagę problemu i występującą sytuację zróżnicowania ponoszonych przez rodziców kosztów gorącego posiłku dla uczniów w szkołach, Ministerstwo Edukacji i Nauki rozważa możliwość zmiany przepisów prawa oświatowego w tym zakresie – można przeczytać w odpowiedzi Marzeny Machałek, sekretarza stanu w MEiN.
Podkreślono także, że z uwagi na zmniejszającą się liczbę stołówek w szkołach podstawowych, którą można było zaobserwować w Systemie Informacji Oświatowej, podjęto działania, prowadzące do stworzenia lub reaktywowania stołówek szkolnych. Jak zaznaczono w odpowiedzi, dzięki obowiązkowi spożywania przez ucznia przynajmniej jednego ciepłego posiłku w szkole, blisko 1,3 mln uczniów ma zapewnione warunki do spożycia obiadu w placówce.
W odpowiedzi czytamy także, że liczba stołówek w latach 2019-2022 zwiększyła się o 2109.
– Obecnie w Systemie Informacji Oświatowej odnotowano wzrost liczby podmiotów posiadających stołówki (w ogólnej liczbie szkół i placówek wykazujących dane z 57 proc. w 2019 r. do 62 proc. w 2023 r.) – podkreślono.
W odpowiedzi przekazano także, że „wprowadzenie w przepisach prawa oświatowego regulacji, nakładającej na wszystkie organy prowadzące publiczne szkoły podstawowe obowiązek zapewniania odpłatnego gorącego posiłku w szkolnej stołówce, wygeneruje po stronie tych organów w kraju łączne koszty w wysokości co najmniej 235 mln zł rocznie”.
Apel RPO ws. gorących posiłków w szkołach
Rzecznik Praw Obywatelskich po licznych skargach rodziców, dotyczących wysokich kosztów obiadów w szkole, zdecydował się zwrócić z prośbą do MEiN o uregulowanie tej kwestii.
– Kiedy placówka korzysta z usługi cateringu, to rodzice i opiekunowie ponoszą dużą część kosztów związanych z przygotowaniem i dowozem jedzenia. Tymczasem sądy administracyjne orzekły, że rodzice powinni płacić jedynie za produkty wykorzystywane do przygotowania posiłków [tzw. wsad do kotła – przyp. red.]. Pozostałe wydatki powinny obciążać organ prowadzący placówkę – apeluje RPO.
Marcin Wiącek stwierdził, że „nieuzasadnione przerzucanie kosztów obiadów przez gminy na rodziców jest zjawiskiem powszechnym i wymagającym zmiany”.
Tak karmili nas na szkolnych stołówkach. Herbata była nalewa...
– Jak wskazuje jeden z raportów Najwyższej Izby Kontroli, spadek liczby dzieci korzystających z obiadów szkolnych był największy tam, gdzie zrezygnowano z prowadzenia własnych stołówek. To sytuacja, w której może dochodzić do naruszenia konstytucyjnej zasady równości – podkreślił RPO.
