Rząd planuje podwyższenie maksymalnych limitów odpowiedzialności ubezpieczycieli w ramach komunikacyjnego OC. Jednak te plany nie powinny być zaskoczeniem, ponieważ Unia Europejska już jakiś czas temu zadecydowała o wzroście poziomu ochrony dotyczącej obowiązkowych polis dla kierowców. Niektóre osoby obawiają się, że taka zmiana będzie skutkowała kolejnymi podwyżkami kosztu OC.
Przeczytaj także:
Średnia szkoda z OC jest o wiele niższa od limitów
W ramach wprowadzenia warto podkreślić, że wzrost limitów ochrony polis OC jest normalną procedurą, która wynika z unijnego ustawodawstwa- uspokajają eksperci Ubea.pl. Taka korekta zakresu ochrony jest wykonywana co pięć lat i uwzględnia poziom inflacji notowany na terenie Unii Europejskiej. Zgodnie z unijnymi wymaganiami polski rząd zamierza następująco podwyższyć maksymalny poziom świadczeń wypłacanych przez ubezpieczycieli na podstawie OC sprawcy wypadku:
- likwidacja szkód osobowych - 5,21 mln euro na jedno zdarzenie drogowe niezależnie od liczby poszkodowanych (obecnie - 5,00 mln euro na jedno zdarzenie drogowe bez względu na liczbę poszkodowanych)
- likwidacja szkód majątkowych - 1,05 mln euro na jedno zdarzenie drogowe niezależnie od liczby poszkodowanych (obecnie - 1,00 mln euro na jedno zdarzenie drogowe bez względu na liczbę poszkodowanych)
Zarówno planowane, jak i obecne limity odpowiedzialności ubezpieczycieli komunikacyjnych, wydają się bardzo wysokie w relacji do przeciętnej wartości odszkodowań oraz zadośćuczynień. Według obliczeń Andrzeja Prajsnara, eksperta Ubea.pl, średnia wartość szkody zlikwidowanej przy pomocy obowiązkowego OC dla posiadaczy pojazdów lądowych wynosiła:
- 2014 r. - 5841 zł
- 2015 r. - 6768 zł
- 2016 r. - 6623 zł
- 2017 r. - 6971 zł
Trzeba zdawać sobie sprawę, że wypadki skutkujące wypłatą świadczeń zbliżonych do limitu ochrony OC dla kierowców w praktyce zdarzają się bardzo rzadko.
Ubezpieczyciele wezmą pod uwagę historyczne dane
Już od pewnego czasu pojawiają się obawy, że zwiększenie maksymalnych limitów odpowiedzialności ubezpieczycieli komunikacyjnych będzie dobrym pretekstem do kolejnych podwyżek kosztu polis OC dla kierowców.
W tym kontekście dobrą wiadomością są wnioski z oceny skutków regulacji dołączone do projektu ustawy podnoszącej limity gwarancyjne ubezpieczeń obowiązkowych (zobacz: Projekt ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - numer z wykazu UC 127). Autorzy oceny skutków regulacji powołują się na konsultacje Polskiej Izby Ubezpieczeń z zakładami ubezpieczeniowymi.
W ramach tych niedawnych konsultacji ubezpieczyciele komunikacyjni zadeklarowali, że wzrost maksymalnych sum gwarancyjnych o 4% - 5% nie wpłynie znacząco na składki obowiązkowych polis OC.
Indywidualne decyzje dotyczące nowych taryf podejmą poszczególne zakłady ubezpieczeń na podstawie swoich danych historycznych o szkodowości. Ubezpieczyciele wezmą pod uwagę na przykład liczbę szkód komunikacyjnych o koszcie zbliżonym do ustawowego limitu” - podsumowuje Prajsnar.
Obejrzyj wideo:
60 Sekund Biznesu: Polska musi się przeprosić z OZE, ale kar nie uniknie