Aleksandra Zając z Lublina wojskowością zaczęła interesować się na etapie wyboru kierunku studiów. - Zdecydowałam się na bezpieczeństwo wewnętrzne i wtedy pomyślałam, że chciałabym zostać żołnierzem - tłumaczyła. - Po trzech latach w służbie Wojsk Obrony Terytorialnej chciałabym pójść do szkoły oficerskiej. Żołnierzom Obrony Terytorialnej ma być łatwiej się do nich dostać, oczywiście po spełnieniu odpowiednich warunków - dodała.
Podobne plany ma 28-letni Damian Urban, absolwent europeistyki, ratownik wodny. - Kierowała mną chęć samorozwoju. Zawsze interesowałem się sportem ale też wojskowością, to bliskie światy. Skusiła mnie możliwość przejścia szkolenia wojskowego - mówił, pytany o powody przystąpienia do Wojsk Obrony Terytorialnej. Czy pieniądze (320 zł plus 93 zł za każdy dzień szkolenia) miały znaczenie?- Były fajnym dodatkiem ale nie były decydujące - podkreślał.
W niedzielę oboje złożyli przysięgę na sztandar wojskowy. W sumie w uroczystościach na pl. Zamkowym wzięło udział 139 osób - 128 mężczyzn i 11 kobiet. Była to pierwsza przysięga żołnierzy Obrony Terytorialnej w województwie lubelskim, druga w kraju - pierwsza odbyła się w sobotę rano w Białymstoku. W uroczystościach (wieczorem była trzecia - w Rzeszowie) brał udział minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. - Bierzecie nie tylko chwałę i tradycję sztandaru, na który przysięgaliście, ale też odpowiedzialność i wielki wysiłek - mówił szef MON. - W swoich małych ojczyznach macie być nie tylko reprezentantami polskiej armii ale też organizatorami wysiłku swoich współbraci. Macie być gwarantem, że jeśli jakikolwiek wróg nam zagrozi, to wtedy w waszych lokalnych społecznościach ludzie będą wiedzieli, jak działać, jak się bronić - dodał.
Wszyscy, którzy składali przysięgę, przeszli 16-dniowe szkoleni podstawowe w Zamościu. - Główny nacisk ćwiczeń położony był na szkolenie taktyczne, a także próby strzeleckie. Młodzi żołnierze uczyli się także przetrwania na polu walki, czy zasad ratownictwa medycznego - wyjaśnia mjr Dariusz Drączkowski, szef sekcji Współpracy Cywilno-Wojskowej w 2. Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. - Żołnierze będą szkolić się nadal, z tym że teraz ćwiczenia odbywać się będą w cyklu weekendowym - dodaje.
Chętni do przystąpienia do wojsk OT wciąż mogą zgłaszać się do WKU. Dla nowych rekrutów zostanie przygotowane kolejne szkolenie od 31 lipca do 15 sierpnia. Służba w OT będzie trwała od roku do 6 lat. Żołnierze co miesiąc będą brać udział w weekendowych szkoleniach. Dostaną za to żołd, który wyniesie 500 zł miesięcznie – 300 zł za gotowość do służby i 200 zł za dwa dni szkolenia miesiącu.
Proces formowania lubelskiej brygady zakończy się do 2020 r. Docelowo ma liczyć 4 tys. żołnierzy.
Kozienalia 2017. Taco Hemingway, Łona i Webber, Ten Typ Mes na scenie (ZDJĘCIA, WIDEO)
Milik i Zieliński zagrają na Euro w Lublinie!
Plac Litewski jak nowy (ZDJĘCIA Z DRONA)
Taśmowa akcja w obronie drzew przy Al. Racławickich. Za taśmy - mandaty
Kim są Grzegorz i Iwonka? Zagadka listu miłosnego rozwiązana
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!