Ogromne pożary w Grecji. Co zrobić, jeśli biuro podróży nie wywiązuje się z obowiązków?

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
– Jeśli jakiś przewoźnik czy biuro podróży się nie wywiązuje z obowiązków wobec turystów, prosimy o informację – czy to na infolinię ambasady, czy bezpośrednio do MSZ – poinformował wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Pod jaki numer telefonu można zgłaszać informacje?

Pożary w Grecji

Wiceszef MSZ przekazał, że resort będzie interweniować i robić, co będzie można, by pomóc.

Już w poniedziałek resort spraw zagranicznych poinformował w komunikacie, że wysoki poziom zagrożenia pożarowego w Grecji będzie się utrzymywał przez najbliższe tygodnie ze względu m.in. na prognozowane wysokie temperatury.

„Jeśli przebywasz na Rodos lub na Korfu zachowaj szczególną ostrożność i bezwzględnie stosuj się do poleceń służb porządkowych” – podkreśla MSZ.

Ponadto ministerstwo zarekomendowało powstrzymanie się przed wyjazdami w miejsca na wyspie, które władze greckie uznały za niebezpieczne lub zamknięte dla ruchu turystycznego.

W komunikacie czytamy, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ambasada RP w Atenach od 21 lipca monitorują sytuację oraz pozostają w kontakcie z polskimi turystami w Grecji. Służby konsularne pracują w trybie 24-godzinnym.

Specjalna alarmowa linia telefoniczna

Ponadto ambasada ustanowiła specjalną alarmową linię telefoniczną +30 693 655 46 29 (24-godzinna), dodatkowo uruchomione zostały dwie linie informacyjne pod numerami: +30 210 6797743 oraz +30 210 6771 997 (czynne w godz. od 9:00 do 16:00).

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maciek
No i nadal brakuje najważniej informacji: Co z nami, którzy opłaciliśmy wyjazdy np. na Rodos? Mamy jechać, czy nie?

Z jednej strony są apele o rezygnację (mam wyjazd za 2 tygodnie), więc pytam operatora (Exim) czy mogę wymienić ten wyjazd na jakiś inny dostaję listę dostępnych też z podobnym terminem, których nikt im jeszcze nie kupił i chyba już nie kupi. Wskazuję jeden a oni na to, że jeszcze ponad 4 tyś "opłaty manipulacyjnej", czyli prawie połowę tego co wydałem na podróż na Rodos.

Rezygnacja to już w ogóle strata prawie całości.

To co mam niby zrobić? Do tego jeszcze mnie zapewniają, że na północy spokój i mam jechać, MZS odradza, władze Rodos odradzają.

Aha do pyskaczy: podróż jest ubezpieczona, ale żeby otrzymać zwrot kosztów to operator ma odwołać wyjazd a odwoła jak mu np. polskie władze lub władze w Rodos zabronią (np. zamkną lotnisko w Rodos dla przylotów turystycznych) a te poza apelowaniem nic nie robią.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl