– Obecnie do zbadania jest 174 tys. kilometrów kwadratowych. Z czego 14 tys. to obszary morskie. To około jedna trzecia naszego terytorium – powiedział Konopelniuk. Wyjaśnił, że jest to obszar, który jest uważany z potencjalnie niebezpieczny.
Według niego, po przeprowadzeniu badania jakościowego obszar faktycznego zagrożenia ulegnie znacznemu zmniejszeniu. Dlatego na razie nie można przewidzieć, ile czasu zajmie całkowite rozminowanie. – Będzie to zależało od tego, jakiej wielkości będzie to obszar i jakie środki będą dostępne – dodał.
Konopelniuk powiedział, że podczas rozminowywania terenu saperzy muszą liczyć się z tym, że każda mina czy obiekt może być „niespodzianką”. Dlatego przestrzegane są surowe środki bezpieczeństwa. Zauważył, że im dłużej terytorium było okupowane, tym więcej materiałów wybuchowych znajdowano.
Źródło: Ukrinform
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
