Ogromny pożar składowiska opon dogaszano ponad dobę. Zatrzymano podejrzanego o podpalenie

Alicja Durka
Szymon Urycki z Komendy Miejskiej Policji w Koninie przekazał, że w sprawie pożaru zatrzymano jedną osobę.
Szymon Urycki z Komendy Miejskiej Policji w Koninie przekazał, że w sprawie pożaru zatrzymano jedną osobę. Marcin Maliński
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o podpalenie składowiska opon w Koninie. Strażacy zakończyli dogaszanie pogorzeliska po ponad dobie. Według nieoficjalnych informacji jest to pracownik jednej z firm sąsiadujących z miejscem pożaru.

Zatrzymano podejrzanego o podpalenie składowiska opon w Koninie

Zgłoszenie o pożarze hałdy opon na składowisku przy ulicy Marantowskiej w Koninie strażacy otrzymali w sobotę po godz. 4 rano. Początkowo w akcji gaśniczej brało udział około 20 strażackich jednostek. W kulminacyjnym momencie pożar objął powierzchnię około 2,5 tys. mkw., a w akcji gaśniczej brało udział prawie 50 zastępów strażackich, czyli około 200 ratowników. W sobotnie popołudnie ratownikom udało się ugasić pożar. W nocy w akcji dogaszania pogorzeliska uczestniczyło osiem strażackich jednostek.

Czytaj też:

Oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Koninie st. kpt. Sebastian Andrzejewski przekazał w niedzielę, że akcja dogaszania pogorzeliska została zakończona, ale na miejscu były w niedzielę jeszcze dwa zastępy, które dozorowały pogorzelisko.

Mł. asp. Szymon Urycki z Komendy Miejskiej Policji w Koninie przekazał, że w sprawie pożaru zatrzymano jedną osobę, odmówił jednak podania jakichkolwiek szczegółów.

Rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Ewa Woźniak również potwierdziła zatrzymanie, ale dla dobra śledztwa nie udzielają szczegółowych informacji.

- Dzięki szybkiej akcji policji mężczyzna został wytypowany. Jest jego nagranie na monitoringu w jednym z miejsc i został zatrzymany. Po przeprowadzeniu przez prokuratora czynności z zatrzymanym będziemy udzielać więcej informacji

- przekazała Woźniak i dodała, że mężczyzna ma być przesłuchany w poniedziałek.

Według nieoficjalnych informacji PAP zatrzymany ma być pracownikiem jednej z firm sąsiadujących ze składowiskiem.

Koniński magistrat poinformował w sobotę, że przeciwko spółce składującej odpady toczy się postępowanie karne, a samorząd wycofał zezwolenie na zbieranie odpadów, wzywał do likwidacji składowiska, nałożył też grzywnę na zarządcę, ale okazała się ona nieściągalna. W informacji magistratu zaznaczono, że składowisko było regularnie kontrolowane, także za pomocą drona.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

W województwie wielkopolskim znajdują się wsie, w których od lat nikt nie mieszka. W niektórych z nich stoją jeszcze opuszczone budynki świadczące o dawnym życiu mieszkańców, ale są też wsie, po których nie ma już śladu - pokryły je łąki i lasy. Ich nazwy wciąż jednak widnieją na mapach. Z niektórych mieszkańcy zostali wysiedleni, z innych z czasem sami się wyprowadzili. Zobacz, gdzie znajdują się opuszczone wsie i co stało się z ich ostatnimi mieszkańcami ---->

Tajemnica opuszczonych wsi w Wielkopolsce. Kiedyś tętniły ży...

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Przemysław
Dostał 100 złotych i flaszkę Żytniej. Teraz pójdzie siedzieć, albo zostanie świadkiem koronnym.
O
Only Peace
POwskie patobyznesy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl