Jest wiele naturalnych sposobów na zwalczanie szkodników w ogrodzie. Nie musimy kupować chemicznych preparatów, które zabiją szkodniki, a wraz z nimi nasze rośliny. Wiele produktów zrobimy samodzielnie w domu i to z zaledwie kilku składników. Samo wyprodukowanie ekologicznego preparatu nie wystarczy. Tak naprawdę podstawą jest umiejętne ich stosowanie. A co właściwie robimy źle w naszym ogrodzie?
Najczęstsze błędy popełniane w ekologicznej kontroli szkodników
Misja: Wyeliminować wszystko, raz na zawsze
Pozbyć się wszystkiego, raz a dobrze i na zawsze tak naprawdę nie powinno być naszym celem. Nie o to chodzi w ekologicznej kontroli szkodników. Prawda jest taka, że zdrowy, bioróżnorodny i zrównoważony ogród nie powinien być wolny od szkodników. Dlaczego? Ponieważ każde stworzenie w ekosystemie ma swoje miejsce i odgrywa istotną rolę w łańcuchu pokarmowym i środowisku, nawet te, których nie lubimy my, ani nasze rośliny.
Celem każdego ekologicznego ogrodu nie jest całkowite wyeliminowanie szkodników, ale raczej ochrona niektórych roślin, przy jednoczesnym utrzymaniu równowagi ekosystemu i upewnieniu się, że żaden gatunek nie wymknie się spod kontroli. Aby utrzymać szkodniki pod kontrolą, musimy dążyć do jak największej różnorodności biologicznej w naszym ogrodzie.
Wolę walczyć, zamiast zrozumieć i współpracować
Częstym błędem popełnianym przez ludzi, myśląc o ekologicznym zwalczaniu szkodników, jest postrzeganie całego przedsięwzięcia ekologicznego ogrodnictwa jako prowadzenia wojny ze światem przyrody.
Jasne, uprawianie ogródka jest pod pewnymi względami próbą okiełznania przyrody pod nasze dyktando. Jednak zamiast postrzegać to jako walkę z siłami natury, powinniśmy dążyć do pracy w harmonii z naturą.
Organiczne zwalczanie szkodników najlepiej postrzegać jako współpracę. Można to osiągnąć tylko wtedy, gdy wysiłki ogrodnika połączą się z funkcją naturalnego ekosystemu jako całości. Stąd na przykład sadzenie towarzyszące, bo zamiast jakichkolwiek środków, to rośliny wzajemnie odganiają od siebie rośliny.
Nie uprawiamy ogrodu sami. To zrozumienie jest kluczowe w ogrodzie ekologicznym. Każdy żywy organizm w systemie ma swoją rolę do odegrania. Zwalczanie szkodników może stać się znacznie prostsze, jeśli zamiast prowadzić wojnę, będziemy współpracować – wykorzystując naszą wiedzę o świecie przyrody, aby łączyć rośliny w określony sposób i wprowadzać pożyteczną przyrodę do naszej przydomowej czy działkowej przestrzeni.
Zamiast cierpliwości, od razu dużo i szybko
Prawda jest taka, że nawet w przypadku ekologicznych alternatyw dla syntetycznych produktów do zwalczania szkodników, powinniśmy brać je pod uwagę raczej w ostateczności, niż jako numer jeden na naszej liście.
Zabijając szkodniki, odcinamy również źródło pożywienia dla pożytecznych stworzeń, które… pomagają nam ograniczyć liczbę szkodników. Jeśli bez podejmowania innych prób od razu wszystko pryskamy, możemy bardziej pogorszyć sytuację niż ją poprawić.
Po pierwsze, pamiętaj, że rośliny będą bardziej odporne na szkodniki, jeśli będą tak zdrowe i szczęśliwe, jak to tylko możliwe. Oznacza to, że ekologiczne zwalczanie szkodników zawsze zaczyna się od wybrania odpowiednich roślin do odpowiednich miejsc i prawidłowej ich pielęgnacji. Musimy zrozumieć ich potrzeby w zakresie nasłonecznienia i cienia, wiatru, wody i gleby oraz stworzyć optymalne warunki wzrostu. To podstawa w utrzymaniu równowagi ekosystemu.
Nie musimy od razu uciekać się do pestycydów, nawet organicznych. Zamiast tego powinniśmy najpierw rozważyć fizyczne bariery, takie jak ogrodzenia, siatki, klatki na owoce lub klosze, aby zapewnić bezpieczeństwo roślinom.
Źródło: Treehugger
