- Nie miałem co z nim zrobić - miał powiedzieć właściciel owczarka, którego znaleziono przywiązanego do drzewa w Bartoszewie pod Policami.
O sprawie poinformował facebookowy fanpage - Ogonki do adpocji - Szczecin. Psa znaleziono wczoraj. Na znaczku miał imię Ares. - Samiec owczarek niemiecki był przywiązany do drzewa obok jeziora w Bartoszewie (gmina Police). Pies zadbany, lekko skołtuniony. Na znaczku imię ARES. Ktoś psa kojarzy - alarmowali przedstawiciele Ogonków. Na odwrocie znaczka z imieniem był numer telefonu do właściciela.
- Przyznał się, że to jego pies i nie miał co z nim zrobić to go przywiązał do drzewa - opowiadają społecznicy. Pies miał trafić do schroniska w Dobrej, ale okazało się, że jest osoba, która może się nim zająć. Przynajmniej na jakiś czas. Po poznaniu psa i zbadaniu go przez weta będziemy szukać domu Aresowi - dodają członkowie grupy "Ogonki do adopcji".
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice