AKTUALIZACJA, godz. 19:30
W poniedziałek wieczorem policja poinformowała o śmierci drugiego z policjantów, który po postrzeleniu w piątek przez bandytę, znajdował się w stanie krytycznym. Przypomnijmy, że dwie godziny wcześniej podano informację o śmierci jego kolegi, asp. szt. Daniela Łuczyńskiego.
Do tragicznych wydarzeń doszło w piątek, 1 grudnia. Około godziny 22:30, dwóch funkcjonariuszy przewożących poszukiwanego listem gończym Maksymiliana F., zostało przez niego postrzelonych. Nieprzytomnych policjantów znalazł w samochodzie kierowca, który nie mógł przejechać przez ul. Sudecką.
Obaj policjanci byli od samego początku reanimowani, a następnie zostali przewiezieni do szpitali. Ich stan był krytyczny.
W poniedziałek policja najpierw poinformowała o śmierci jednego, a dwie godziny później także drugiego ze swoich funkcjonariuszy.
- Dzisiaj, w wieku 45 lat, w wyniku obrażeń zadanych z rąk przestępcy, który nie wahał się zaatakować policjanta, odszedł od nas asp. szt. Daniel Łuczyński funkcjonariusz Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna. Niestety Daniel wypełnił tym samym do końca słowa roty policyjnego ślubowania - poinformowali w poniedziałkowe popołudnie policjanci.
CZYTAJ TAKŻE:
W imieniu Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka i Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu nadinsp. Dariusza Wesołowskiego, a także Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu mł. insp. Rafała Siczek oraz kierownictwa wraz z policjantami i pracownikami Policji składamy rodzinie, bliskim, przyjaciołom oraz znajomym wyrazy żalu i głębokiego współczucia - czytamy także w komunikacie.
Mundurowi informują, że aspirant sztabowy Daniel Łuczyński w szeregi policji wstąpił 19 lat temu. Piszą, że zawsze był otwarty na potrzeby innych, dzieląc się swoim doświadczeniem oraz wiedzą z młodszymi kolegami. W swoim stanowczo zbyt wcześnie zakończonym życiu dał się poznać jako ciepły, uśmiechnięty, życzliwy i uczynny Kolega.
Tak policjanci z Wrocławia żegnają swojego Kolegę:
Zmarły również w poniedziałek aspirant sztabowy Ireneusz Michalak miał 47 lat.
- Irek od 26 lat służył społeczeństwu w granatowym mundurze - piszą o swoim zmarłym Koledze policjanci z Wrocławia. - Od początku swojej służby związany był z województwem dolnośląskim, początkowo z pionem prewencji, a wiele kolejnych lat jako funkcjonariusz kryminalny. Był dumny z roli policjanta, uwielbiał swoją pracę, zawsze z oddaniem i pełnym zaangażowaniem pomagał innym, chroniąc mieszkańców przed przestępcami. Mimo trudności jakie stawiał na jego drodze los, potrafił pokonać przeciwności, zawsze z odwagą i determinacją podejmował walkę o lepsze jutro swoje i swojej rodziny. Pozytywnie nastawiony do życia zarażał innych swoim uśmiechem i optymizmem „mimo wszystko”, znajdując pozytywne aspekty wielu sytuacji. Tak właśnie zostanie zapamiętamy przez Nas i wszystkich tych, którzy mieli ten zaszczyt, aby Go poznać i z Nim pracować. Trudno znaleźć odpowiednie słowa, aby opisać tę stratę...
Przypomnijmy, że Maksymilian F. był poszukiwany za oszustwa jakich dopuszczał się na popularnej platformie sprzedażowej. Miał do odsiedzenia wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności. Teraz z pewnością usłyszy zarzut zabójstwa. Już wcześniej za usiłowanie zabójstwa groziło mu dożywocie.
Mężczyzna otwarcie mówił o swoich planach. W sieci zamieszczał filmy, na których informował, że ma zamiar strzelać do funkcjonariuszy jeśli zechcą go aresztować.
ZOBACZ TEŻ:
Zobacz też:
