Pacjentki opowiadają mi, że lepiej wiedzie im się w życiu - mówi Monika Łyżwa, lekarz medycyny estetycznej

Jolanta Tęcza-Ćwierz
Jolanta Tęcza-Ćwierz
Monika Łyżwa zajmuje się nie tylko zabiegami, które wykonuje na pacjentkach (i pacjentach), ale również prowadzi prężną działalność internetową. Między innymi prowadzi bloga doktormonika.pl
Monika Łyżwa zajmuje się nie tylko zabiegami, które wykonuje na pacjentkach (i pacjentach), ale również prowadzi prężną działalność internetową. Między innymi prowadzi bloga doktormonika.pl Andrzej Banas
Gabinety medycyny estetycznej oferują coraz więcej możliwości poprawy urody. Czy każda z nas może być piękniejsza? Kiedy można pomyśleć o zabiegach odmładzających - odpowiada Monika Łyżwa, lekarz medycyny estetycznej i autorka bloga Doktormonika.pl

Umiemy się starzeć?
Jako społeczeństwo starzenie się przyjmujemy z pokorą, ale obserwowanie zmian i odkrywanie nowych zmarszczek odbywa się raczej z zaciśniętymi zębami i poczuciem, że to proces nieuchronny. Moja mama ma 60 lat i kiedy mówi o swoim wieku, za każdym razem dopowiada, że nie czuje się na tyle, na ile wygląda, ma wrażenie, że utkwiła w ciele starszego człowieka. Na szczęście w obecnych czasach są możliwości, aby zniwelować dysonans między tym, jak się czujemy, a tym jak wyglądamy.

Jestem kobietą po czterdziestce, ale czuję się młodo. Mam pogodne usposobienie i często się uśmiecham. Jednak zmarszczki, linie marionetki czy bruzdy nosowo-wargowe dodają mi lat. Czy mam szansę wyglądać młodziej?
Wraz z wiekiem następuje utrata elastyczności skóry. Powodem tego jest stopniowe zmniejszanie się produkcji kolagenu w organizmie. Dlatego w okolicach, w których skóra powinna trzymać się na twarzy, zaczyna opadać. Przez to tworzą się bruzdy nosowo-wargowe czy linie marionetki. To efekt grawitacji. Tworzą się też zmarszczki mimiczne, będące odzwierciedleniem naszych emocji. Zmiany te pojawiają się w czasie naszego największego rozwoju życiowego, kiedy jesteśmy w kwiecie wieku, czujemy się spełnieni w pracy i życiu osobistym. Stopniowo dostrzegamy dysonans między tym, co widzimy, patrząc w lustro, a tym na ile lat się czujemy. Dobra wiadomość jest taka, że to wszystko da się naprawić, nigdy nie jest za późno na pierwsze zabiegi. Na zmarszczki mimiczne odpowiednie będą zabiegi z toksyną botulinową, która osłabia zaginanie skóry. Niestety, zabieg ten wymaga powtarzania i dbania o regularność. Często dostrzegamy też ubytki w okolicach oczu, gdzie skóra jest cieńsza, prześwitują naczyńka krwionośne, co powoduje cienie pod oczami. Tutaj, podobnie jak przy bruzdach nosowo-wargowych, pomaga kwas hialuronowy, który ujędrnia skórę oraz pobudza syntezę nowych włókien kolagenowych w tkance.

Jak wygląda pierwsza wizyta w gabinecie medycyny estetycznej? Patrzy pani na kobietę i myśli, co w niej zmienić, poprawić?
To zależy, czego dany pacjent oczekuje, jakiego rodzaju jest to wizyta. Najpierw odbywa się konsultacja, podczas której określamy plan działania. Zaczynam od oglądania, jaka jest mimika twarzy, jak pracują mięśnie i jak układają się zmarszczki. Potem następuje badanie fizykalne, dotykam skóry, oceniając jej jędrność i napięcie. W kolejnym kroku nakreślam plan zabiegowy, informuję, jakie zabiegi możemy wykorzystać, jaka będzie ich cena, po ilu wizytach będzie widoczny efekt. Doradzam także, co zrobić, aby jak najlepiej dbać o skórę.

Co to jest zabieg estetyczny? Czym różni się od operacji plastycznej?
Chirurgia plastyczna to skalpel, znieczulenie, szwy, dłuższe gojenie ran i dochodzenie do siebie. Medycyna estetyczna znajduje się pomiędzy chirurgią plastyczną a kosmetologią. Obejmuje małoinwazyjne i bezpieczne procedury, dzięki którym bez wyłączania z codziennych aktywności można skutecznie poprawić defekty urody. Chodzi o aktywizację skóry do odnowy poprzez ingerencję w głębsze jej warstwy, co przynosi lepsze efekty. Zabiegi medycyny estetycznej są przeprowadzane w trybie ambulatoryjnym, zwykle z użyciem igły lub lasera, nie wymagają też pobytu pacjenta w szpitalu i długiej rekonwalescencji. Możemy je podzielić według kilku kryteriów. Pierwszy podział to zabiegi z wykorzystaniem igły lub urządzeń pomocniczych typu lasery, które działają na powierzchnię skóry. W zabiegach z wykorzystaniem igły podajemy pod skórę różne preparaty, np. kwas hialuronowy, toksynę botulinową czy osocze bogatopłytkowe, to także zabiegi nawilżająco-profilaktyczne. Zabiegi medycyny estetycznej możemy także podzielić ze względu na czas działania. Niektóre preparaty utrzymują się w skórze dłużej (od pół roku do roku), inne rozpuszczają się w skórze, są przez nią metabolizowane w kilka dni po zabiegu, ale dają długotrwały efekt. Zaliczamy tu na przykład substancje nawilżające, które podajemy w mezoterapii igłowej czy botoks.

Co najczęściej poprawiają sobie kobiety?
Najbardziej popularne są zabiegi profilaktyczne, które zapobiegają występowaniu danego problemu, na przykład słynny botoks. Wyobraźmy sobie kartkę papieru. Łatwiej zadbać o to, by kartka się nie pomięła, niż próbować wyprostować pogniecioną. Podobnie z botoksem. Kiedy widzimy, że czoło się marszczy i zagięcia nie wyprostowują się tak jak dawniej, to dobry moment, żeby użyć toksyny. Popularne są także zabiegi profilaktyczne nawilżające, z wykorzystaniem kwasu hialuronowego, które powodują, że skóra staje się jędrna, jasna i nawilżona. U osób młodych dość popularne jest powiększenie i modelowanie ust, a także niwelowanie blizn potrądzikowych.

Dlaczego kobiety to robią?
Inna jest motywacja kobiet, które przychodzą na zabiegi lecznicze, a inna tych, które poddają się zabiegom upiększającym. Medycyna estetyczna to nie jest tylko poprawianie urody, ale również leczenie migren, bruksizmu, nadpotliwości, blizn potrądzikowych, powypadkowych, rozstępów, usuwanie zmian skórnych. Medycyna estetyczna zajmuje się także zapewnieniem wysokiej jakości życia ludzi zdrowych, dzięki podejmowaniu działań zapobiegawczych zorientowanych na profilaktyce starzenia się skóry. Chodzi o to, aby zwiększyć jakość swojego życia. Kupujemy lepsze samochody, większe mieszkania, zakładamy eleganckie ubrania i buty, robimy makijaż - wszystko po to, by czuć się pewniej, lepiej, wyglądać młodziej. Dbamy o wygląd zewnętrzny, podobnie chcemy zadbać o swój wygląd naturalny, żeby czuć się dobrze w swojej skórze.

Czy zabiegi medycyny estetycznej są dla każdego? Czy są przeciwwskazania?
Jest ich mniej, niż nam się wydaje. Często są to przeciwwskazania, które wyłączają nas z danego zabiegu czasowo, na przykład opryszczka wargowa czy zakażenia skóry. Dużo się mówi o tym, że są przeciwwskazania dla kobiet w ciąży czy karmiących piersią, ale jest też wiele zabiegów, które możemy takim paniom zaproponować. Niektóre zabiegi powodują zmniejszenie blizny po cięciu cesarskim, niwelują rozstępy na brzuchu, piersiach czy biodrach. Nawet jeśli myślimy, że mamy jakieś przeciwwskazania, nie warto rezygnować z zabiegu bez konsultacji, bez dopytania o swój konkretny przypadek.

Przychodzą do pani kobiety z gotowym pomysłem na siebie, czy raczej panie, które chcą coś zmienić, ale nie wiedzą co?
Trafiają do mnie pacjenci z obu grup. Jeśli mają konkretny plan, zwykle dotyczy on pewnych kompleksów związanych z wyglądem. Z mojej perspektywy jest to najłatwiejsze do wyleczenia. Kiedy wykonam zabieg, widzę poprawę - nie tylko jeśli chodzi o wygląd, ale dostrzegam także zmianę w sposobie bycia danego pacjenta. To jest inny krok przy wejściu do gabinetu, inny uśmiech na twarzy podczas rozmowy. Często pacjentki mówią, że lepiej powodzi im się w pracy albo że odnalazły miłość. To dla mnie duża satysfakcja i dodatkowy bonus w mojej pracy.

Niektórzy obawiają się botoksu czy wypełniania zmarszczek, kojarząc to z nienaturalnym wyglądem. Słusznie?
Lęk pacjentów przed nienaturalnym wyglądem to największa bolączka medycyny estetycznej. Kiedy mijamy na ulicy kogoś, kto wygląda nienaturalnie, myślimy: za dużo zabiegów, coś poszło nie tak, przesadził. Jednak z zabiegów medycyny estetycznej korzysta mnóstwo osób, najczęściej się do tego nie przyznając. Trzeba zaufać lekarzowi, i gdy ten mówi: dość, więcej nie poprawiamy, trzeba to zaakceptować. Warto też robić różne zabiegi, żeby stymulować skórę na wiele sposobów. Nienaturalny wygląd nie jest efektem jednej wizyty czy kilku, aby go sobie zafundować, trzeba pracować latami.

Czy zabiegi medycyny estetycznej są bolesne?
Wszędzie, gdzie pojawia się igła i przerwanie skóry, może wystąpić ból. Przyjmując skalę od zera do pięciu, oceniłabym go na malutką jedynkę. Pytanie o bolesność jest najczęstsze, zwłaszcza przed pierwszym zabiegiem. Po pierwsze dlatego, że faktycznie boimy się bólu, a po drugie pojawia się lęk przed nieznanym, przed tym, jak to będzie wyglądać, co będziemy czuć oraz ile to potrwa. Igły, które stosujemy są naprawdę cienkie. Mamy kremy znieczulające i dyskomfort zabiegowy zmniejszamy do minimum. Potwierdzeniem jest fakt, że panie przychodzą na kolejne zabiegi, podczas których boli coraz mniej, ponieważ skóra się przyzwyczaja do wrażeń i wiemy już, czego oczekiwać.

Na ile zabiegi są efektywne i jak często trzeba je powtarzać?
Zabieg zabiegowi nie równy. U jednego pacjenta efekty utrzymują się dłużej, u innego trochę krócej. Wszystko zależy od organizmu. Jeśli chodzi o botoks, jego efekty utrzymują się od czterech do sześciu miesięcy. Zabiegi trzeba powtarzać, ponieważ skóra pracuje, traci elastyczność i jędrność. Medycyna estetyczna nie zatrzymuje procesu starzenia się skóry. Dlatego nie możemy oczekiwać, że po kilku miesiącach od zabiegu skóra będzie wyglądała tak samo. Dobrze jest się zobaczyć raz w roku z lekarzem medycyny estetycznej na różnego rodzaju zabiegach. Staramy się, aby wygląd był jak najbardziej naturalny, aby wydobyć ze skóry to, co najlepsze. Oczywiście wszystko zależy od pacjenta i jego stylu życia.

Czy zdarzyło się pani odmówić wykonania zabiegu, ponieważ przyniósłby pacjentowi więcej szkody niż zadowolenia i pożytku?
To nie jest tak, że biorę igłę i nakłuwam gdziekolwiek. Najpierw muszę mieć konkretną wizję tego, co chcę dla pacjenta zrobić. Staram się przewiedzieć, jak proponowany zabieg wpłynie na pacjenta, jaki da efekt i - to też ważne - czy będzie się komponował z całościowym obrazem. Nie patrzę wybiórczo. Na przykład usta powinny być nie tylko ładne i pełne, ale muszą pasować do całej twarzy, być spójne z osobowością i wyglądem, tworzyć jedność. W sytuacji kiedy według mnie nie wyglądałoby to dobrze, odmawiam wykonania zabiegu. Zdarza się, że pacjentom brakuje wyobraźni, nie umieją przewidzieć efektu. Tymczasem pacjent jest przecież również moją wizytówką.

Trafiają do pani pacjenci z wygórowanymi oczekiwaniami, którzy pragną uzyskać efekt, jaki widzą na okładkach kolorowych magazynów?
Nie mam wiele takich sytuacji. Pacjenci zazwyczaj rozumieją, że lekarz medycyny estetycznej to nie fryzjer, który dzięki odpowiedniemu strzyżeniu może nas do kogoś upodobnić. Raczej pacjentki mówią, że chciałyby w wieku 55 lat wyglądać tak dobrze, jak Sandra Bullock. Chodzi o to, by wyglądać lepiej i czuć się lepiej. Wygórowane oczekiwania dotyczą zwykle efektu, który powinien być natychmiastowy i utrzymywać się przez całe życie. Jedną z ról lekarza medycyny estetycznej jest zrozumienie oczekiwań pacjenta i wyjaśnienie, czego może się spodziewać i po jakim czasie efekt będzie widoczny.

Proszę powiedzieć, jakie są trendy w medycynie estetycznej?
Panuje moda na naturalność, delikatność i nie zmienianie rysów twarzy. Osoby poddające się zabiegom medycyny estetycznej oczekują przewidywalnych efektów i krótkiego okresu rekonwalescencji. Zależy im na dobrym wyglądzie, chcą wyglądać świeżo i młodo. Na rynku pojawiają się preparaty i urządzenia, które pomagają stymulować skórę. Dużo jest zabiegów laserowych, które pomagają zwalczyć uporczywe przebarwienia lub pozbyć się blizn.

Jakie są ceny najbardziej popularnych dziś zabiegów?
Zabiegi medycyny estetycznej są kosztowne, ponieważ liczy się tutaj bezpieczeństwo pacjenta. Osoba, która do nas trafia, nie jest chora i nie potrzebuje wyleczenia. Pacjent przychodzi zdrowy i chce czuć się tak samo zdrowo, ale przy tym wyglądać lepiej. Nie ma tu miejsca na pomyłki, ani na ustępstwa dotyczące podawanych preparatów. Zabiegi z użyciem kwasu hialuronowego, czyli wypełniające zmarszczki zaczynają się od 1200 zł, w zależności od potrzeb pacjenta. Zabiegi laserowe polegające na usuwaniu zmian skórnych - to około 500 zł, zabiegi laserowe stymulujące skórę czy pilingi laserowe zaczynają się od 700 zł, botoks niwelujący lwią zmarszczkę między brwiami kosztuje 500-600 zł. Są też zabiegi droższe, które wymagają więcej czasu lub zabiegi łączone, kiedy wykonujemy więcej niż jedną procedurę zabiegową.

W jakim wieku - według pani - najlepiej zacząć stosowanie zabiegów medycyny estetycznej?
Medycyna estetyczna ma coś do zaoferowania każdej grupie wiekowej. Na pacjenta i jego potrzeby patrzymy całościowo. Zabiegi są różne, ponieważ skóra inaczej wygląda w wieku 20 lat, a inaczej po czterdziestce. Wiek to jednak tylko liczba, dlatego nie możemy wyznaczyć sztywnych ram czasowych osobom, które chciałyby skorzystać z możliwości, jakie daje medycyna estetyczna. Nawet osoby poniżej 18. roku życia mogą przyjść na zabieg, jeśli borykają się z nadpotliwością czy trądzikiem.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pacjentki opowiadają mi, że lepiej wiedzie im się w życiu - mówi Monika Łyżwa, lekarz medycyny estetycznej - Plus Gazeta Krakowska

Wróć na i.pl Portal i.pl