Paczkomaty dla niewysokich. Inpost wprowadza nowe rozwiązanie. Koniec podskakiwania?

Kinga Mierzwiak
Paczkomat Inpost
Paczkomat Inpost Adam Jankowski, Polska Press
Przesyłka umieszczona w górnej skrytce paczkomatu to zmora niskich osób korzystających z usług Inpostu. Jedni podskakują, inni przynoszą schodki albo czekają aż w pobliżu pojawi się ktoś, kto dosięgnie. Wkrótce to się zmieni.

Liczne skargi i wpisy na forach w internecie poskutkowały. Inpost zapowiedział zmiany w organizacji działania paczkomatów tak, aby osoby niskiego wzrostu nie miały problemów z odbiorem swojej przesyłki.

Niewysocy, aby dostać się do paczki w skrzynce na najwyższym poziomie, niejednokrotnie musieli podskakiwać, prosić o pomoc lub szukać czegoś na czym można stanąć. Wkrótce się to zmieni.

"Będzie możliwość wyboru skrzynki w górnej lub dolnej części paczkomatu. To jednak wymaga szerokiej zmiany infrastruktury IT. Pracujemy nad tym. Firma zauważyła problem i chce go rozwiązać" - mówi Wojciech Kądziołka z biura prasowego Inpost.

Możliwość wyboru skrzynki ma się pojawić na przełomie trzeciego i czwartego kwartału tego roku, najpewniej po wakacjach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Inpost powinien zdawać sobie sprawę, że jego klientami są również osoby niepełnosprawne i nie tylko jest problem z takim odbiorem paczek ale i dostępu do paczkomatu - krawężniki i wąskie chodniczki.

P
Piotr S.

Kurier do "mojego" paczkomatu wrzuca małe przesyłki na sam koniec skrytki. Nawet jeśli nie jest wysoko, ciężko wyjąć taką małą przesyłkę wciśniętą na sam koniec wąskiej skrytki. Czysta złośliwość kuriera. I tyle.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl