Incydent wydarzył się we wtorek na lotnisku Ben Guriona w Tel-Awiwie. Dwoje rodziców posiadających belgijskie paszporty wracało z Izraela do Brukseli.
Lokalny serwis informacyjny KAN poinformował, że para podróżowała na belgijskich paszportach, kiedy dokonała odkrycia, że musi dodatkowo zapłacić za miejsce dla dziecka.
Personel linii lotniczych Ryanair powiedział lokalnej prasie, że po prostu pozostawili dziecko w nosidełku przy punkcie odprawy, po czym poszli do kontroli paszportowej, spiesząc się na samolot.
Obsługa lotniska szybko zareagowała. Zatrzymano podróżującą parę, a na miejsce została wezwana policja.
Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego. Nie mogliśmy uwierzyć w to, co widzieliśmy - przyznali pracownicy Ryanair.
Policja postanowiła zatrzymać rodziców do złożenia wyjaśnień. Nie jest jasne, czy rodzina opuściła już Izrael.
Według zarządu izraelskiego lotniska para spóźniła się na lot do Brukseli i zdawało się, że za wszelką cenę zależy jej na przejściu przez kontrolę bezpieczeństwa na lotnisku – z dzieckiem czy bez.
Podobne przypadki
W październiku 2022 roku 62-letni dziadek został aresztowany na Florydzie po tym jak odkryto, że zostawił prawie dwuletnie dziecko z tyłu zamkniętego samochodu na lotnisku w Daytona.
Z kolei w 2019 roku samolot z Arabii Saudyjskiej musiał zawrócić do miejsca odlotu po tym, jak matka zostawiła swoje dziecko na lotnisku. Samolot lecący do Kuala Lumpur wystartował z Dżuddy, ale pilot poprosił o zawrócenie po tym, jak pasażerka powiedziała załodze, że zapomniała o swoim dziecku, które pozostało w strefie odprawy.
Źródło: timesofisrael.com

dś