Paulina Borys bezbłędnie pokonała cztery kolejne wysokości – od 1.70 do 1.81 m, a w trzeciej próbie zaliczyła 1.84 m. Później jeszcze bezskutecznie atakowała 1.88 m, to byłby jej rekord życiowy. Drugie miejsce zajęła Aneta Rydz (Olimpia Radom) – 1.78 m i dość niespodziewanie - dopiero trzecie - Wiktorii Miąso (Resovia Rzeszów) - 1.74 m.
- Bardzo się cieszę, że udało mi się wygrać, choć wynik mnie nie zadowala - mówiła Paulina Borys, która mimo zwycięstwa w Gorzowie nie będzie reprezentowała naszego kraju podczas zbliżających się mistrzostw świata w Budapeszcie. Minimum dające możliwość wyjazdu na Węgry ustalone zostało bowiem na 1.97 m.
- Jestem po kilku kontuzjach, dopiero wracam do swojej poprzedniej formy, bo przez wiele lat skakałam bardzo nisko - powiedziała Paulina Borys. - Myślę, że jak nabiorę pewności siebie, to będzie większa szansa, żeby skakać bliżej tych wyników. Staram się nic nie zakładać, chcę coraz lepiej skakać, zobaczymy, co przyniosą kolejne sezony.
WIDEO: Malwina Kopron zdobyła srebrny medal mistrzostw Polski w Gorzowie
