Podczas cieszących się dużym zainteresowaniem publiczności zawodów Żodzik prezentowała się bardzo dobrze, w pierwszych próbach pokonując kolejne wysokości. Pomyliła się dopiero na rekordzie mityngu, ale w drugim podejściu przeskoczyła poprzeczkę. Nasza zawodniczka próbował poprawić rekord życiowy (198 cm, ale tym razem jej się to jeszcze nie udało, chociaż niewiele brakowało.
Maria Żodzik wyemigrowała z Białorusi do Polski i ma już nasze obywatelstwo. Niestety, karencja kończy się dopiero 20 czerwca i z tego powodu skoczkini nie będzie mogła reprezentować Biało-Czerwonych barw na rozpoczynających się za kilka dni mistrzostwach Europy w Rzymie. Jest za to nadzieja, że pojedzie na Igrzyska Olimpijskie do Paryża, bo minimum (197 cm) ma już zaliczone.
Wśród mężczyzn konkurs skoku wzwyż zdominowali Meksykanie, zajmując całe podium. Najwyżej - 226 cm, skakali Edgar Riviera oraz Eric Portillo.
Mityng Gwiazd w Białymstoku. Polak minimalnie lepszy od Greka
W skoku o tyczce rywalizowali tylko panowie. Zwyciężył Piotr Lisek. Polak do wysokości 5,72 m zaliczał wszystko w pierwszych próbach, a nie udało mu się dopiero przy ataku na rekord mityngu - 5,82 m. Biało-Czerwony wyprzedził Greka Emanuila Karalisa, który zaliczył podobnie jak Lisek, 5,72, ale miał od Biało-Czerwonego jedną zrzutkę więcej. Poza podium znaleźli się Robert Sobera (5,62) i Paweł Wojciechowski (5,42).
W konkursie pchnięcia kulą reprezentanci Polski - Michał Haratyk i Konrad Bukowiecki nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z Nigeryjczykiem Chukwuebuką Enekwechim, przegrywając z nim bardzo wyraźnie.
