W niedzielę, 14 listopada policjanci z Komendy Miejskiej w Piekarach Śląskich po godzinie 18 otrzymali zgłoszenie o otwartym ogniu przy ulicy Gen. Andersa.
- Dyżurny otrzymał zgłoszenie o zaprószonym ogniu. Na miejscu biegły sądowy z zakresu pożarnictwa wraz z technikiem kryminalistyk ustalili, że namiot został oblany łatwopalną cieczą - wyjaśnia sierż. szt. Łukasz Czepkowski, oficer prasowy KMP w Piekarach Śląskich.
W pożarze nikt nie ucierpiał
Jak informuje nas Łukasz Czepkowski, w godzinach wieczornych nikt nie przebywał w punkcie pobrań. Spaleniu uległo około 40 procent całego namiotu.
Sprawcy podpalenia za taki akt wandalizmu grozi kara do 5 lat więzienia.
Strażakom udało się uratować kilka stołów i krzeseł, które były ulokowane w środku. Służby działały na miejscu przez około godzinę. Jak zdradza nam oficer prasowy monitoring miejski objął miejsce zdarzenia. W poniedziałek, 16 listopada policjanci sprawdzali nagrania z kamer.
Policja apeluje do ewentualnych świadków zdarzenia o kontakt z piekarską jednostką policji pod numerem 47 853 22 00.
Musisz to wiedzieć
