Pielgrzymka Kobiet i Dziewcząt do Piekar Śląskich co roku przyciąga tłumy wiernych, którzy chcą podziękować Matce Boskiej Piekarskiej za łaski oraz prosić o dalsze błogosławieństwo. Tak było i tym razem.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z PIELGRZYMKI DO PIEKAR
- Przychodzę tutaj z mamą co roku. Zawsze pieszo. Może z Radzionkowa nie jest daleko, ale to jest taka nasza tradycja - mówi Ewelina Taul. - W tym roku będę prosiła o zdrowie i o to, aby wszystko w życiu dobrze się układało - dodaje pani Ewelina.
Kobiety starsze i młodsze tłumnie zebrały się na Wzgórzu Kalwaryjskim, chcąc podziękować za okazane łaski, ale także z prośbami o lepsze jutro. Dla wielu pielgrzymka to nie tylko spotkanie z Bogiem, ale także ze wspólnotą, której można zawierzyć swoje problemy.
- Wracam tu po 10 latach, kiedy po raz ostatni wraz z mamą pielgrzymowaliśmy do Piekar. Tym razem namówiła mnie przyjaciółka, która regularnie, co roku się tu pojawia - wyjaśnia Edyta Kołocz z Tarnowskich Gór - postanowiłam tu przyjść, żeby zawierzyć Matce Boskiej rodzinne problemy. Wierzę, że za jej wstawiennictwem uda mi się przezwyciężyć życiowe trudności - dodaje pani Edyta.
Piekarska pielgrzymka łączy ludzi i pokolenia. Udział w niej to tradycja przekazywana z matki na córkę. To ważna data w kalendarzu dla wiernych, którzy dzięki pielgrzymowaniu chcą budować lepszą przyszłość. I nie chodzi tu tylko o wiarę, ale o wartości, które kształtują zachowania społeczne.
- To dla mnie ważne miejsce, do którego wracam co roku. Kiedyś przyjeżdżałam samochodem z mamą, ale kiedy zaniemogła postanowiłam przyjść wraz z pielgrzymką, aby prosić o zdrowie dla niej - tłumaczy pani Iwona z Chorzowa. - Chcę prosić o opiekę dla mojej rodziny, aby Matka Boska dodawała nam sił w trudnych chwilach - dodaje chorzowianka, której podczas wędrówki towarzyszyła córka Natalia.
Polityka społeczna rządu z poparciem arcybiskupa
Punktem kulminacyjnym pielgrzymki było wyniesienie na Wzgórze Kalwaryjskie obrazu Matki Boskiej Piekarskiej. Nieco później odbyła się uroczysta msza święta z udziałem arcybiskupa Wiktora Skworca, metropolity katowickiego, który apelował do przybyłych o odpowiedzialne macierzyństwo i przestrzegał przed nadużywaniem alkoholu. Sporo mówił również o polityce społecznej i problemach współczesnego świata. Chwalił rządzących za wprowadzone programy społeczne i deklarował poparcie, dla kolejnych prorodzinnych projektów.
- Takie programy jak 500+, Dobry Start czy Wyprawka dają nadzieję na lepszą przyszłość - mówił metropolita katowicki. Dodawał, że kobiety, które wychowały czwórkę i więcej dzieci powinny mieć prawo do emerytury. Poruszył też temat handlu w niedzielę, wyrażając poparcie dla całkowitego zakazu handlu w ostatni dzień tygodnia. Odniósł się również do sytuacji ekologicznej i wwożenia do kraju śmieci z innych państw.
- Polska stała się śmietnikiem Europy. My jako naród i społeczeństwo nie możemy na to zezwalać - apelował Wiktor Skworc.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: