Na Jasnej Górze odbyła się pielgrzymka narodowców.
Pielgrzymka odbyła się w 300-lecie koronacji Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej.
CZYTAJ KONIECZNIE
PIELGRZYMKA NARODOWCÓW NA JASNEJ GÓRZE I KAZANIE BISKUPA
Pielgrzymka narodowców i nocny marsz z pochodniami na Jasnej Górze ZDJĘCIA WIDEO
Janusz Strzelczyk
Marsz z pochodniami narodowców w Częstochowie
W sobotę na Jasnej Górze odbyła się pielgrzymka narodowców ONR. Po Apelu Jasnogórskim uczestnicy pielgrzymki narodowców w Częstochowie (głównie Młodzież Wszechpolska) przeszli z pochodniami z sanktuarium pod pomnik Nieznanego Żołnierza w al. Sienkiewicza. Wznosili hasła: "Młodosć wiara nacjonalizm", "A walka trwa i tylko Młodzież Wszechpolska", "Idzie nowe odrodzenie, idzie nowe pokolenie", "Roman Dmowski wyzwoliciel Polski", "Nadchodzą nacjonaliści". ZOBACZCIE ZDJĘCIA I NAGRANIE WIDEO
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
G
ZBIERANINA WARCHOŁÓW WRZECHPOLSKICH. POLACZKI TO NAJGORSZY SORT EUROPY. CAŁY ŚLĄSK, MAZURY I KASZUBY MUSZĄ SIĘ ZJEDNOCZYĆ I ODCIĄĆ TEGO GATUNKU.
E
Czy ten do którego się modlisz i którego to przyszli uczcić na Jasnej Górze narodowcy, nie był przypadkiem Żydem mówiącym po aramejsku, obrzezanym i chodzącym do synagogi. A może się mylę?
E
Czy ten do którego się modlisz i którego to przyszli uczcić na Jasnej Górze narodowcy, nie był przypadkiem Żydem mówiącym po aramejsku, obrzezanym i chodzącym do synagogi. A może się mylę?
w
Ale się q*** wysiliłeś. Jesteś nie źle popjeb.ny sekciarzu Szkoda a zarazem brak słów na takiego debila!
t
Ale Roman Dmowski dystansował się od przedwojennego ONR
T
Nie strasz, nie strasz, bo się zes*asz:)
Jak "lewaki" stracą cierpliwość, to takie skrzyżowanie naziolka z bolszewikiem jak Ty, będzie misie karmił.
Jak "lewaki" stracą cierpliwość, to takie skrzyżowanie naziolka z bolszewikiem jak Ty, będzie misie karmił.
s
od zabawy zapałkami
Weź się ogarnij kretynie. Nie wiem co ci tak zaszkodziło psychice, ale współczuję twojej matce. Ile się śniegu musiała nażreć, że takiego bałwana urodziła. Poza tym taka wieś z ciebie wychodzi, że aż mdli. Trzeba takim kagańce na ryje wsadzić. Poskomle, poskomle i się zamknie
A
On nas chciał zgermanizowac
b
Prawdziwymi patriotami byliby, gdy stworzyli sobie własnego boga, a nie wysługiwali się Żydem Jezusem.
P
I mówi to ktoś, kto modli się do Żyda.
e
Ale czemu tak dokładnie przypomina czysto aryjską młodzież z 30 lat ubiegłego wieku w kraju na zachód od Polski? Tam mamy korzenie?
d
Wielu półgłówków szkalujących ateistów i agnostyków z braku wiedzy podaje przykłady typu: Lenin, Stalin, Urban i.t.d.
A czy wiedzą o tym, że ateistami byli lub są na przykład:
Maria Skłodowska-Curie, Tadeusz Boy-Żeleński, Stanisław Lem, Witold Gombrowicz, prof. Zbigniew Religa, Jacek Kuroń, Jacek Kaczmarski - okrzyknięty bardem Solidarności, kpt. Andrzej Tarnawski - ostatni żyjący cichociemny/ prawdopodobnie dlatego zaledwie kapitan/. O wielu powszechnie znanych i szanowanych ludziach mało kto wie, że są ateistami, bo w Polsce póki co przyznać się do ateizmu to gorzej niż wyrok za gwałt. Mam nadzieję, że z biegiem lat to się zmieni. A co na temat religii pisał w 1814 roku nasz bohater narodowy Tadeusz Kościuszko: " Trzeba przyznać, że wszyscy ludzie są obdarzeni wystarczająco zdrowym rozsądkiem, aby odróżnić dobro od zła, aby odpowiednio się zachowywać, przeprowadzać rozumowania, ujmować i porównywać stosunki zachodzące między rzeczami i zjawiskami, jak również rozszerzać swe idee drogą refleksji i studiów (wyłączam spośród nich tych, którzy rodzą się szaleńcami, ale istnieją szpitale, aby im uniemożliwić czynienie szkody).
Księża zawsze wykorzystają ciemnotę i przesądy ludu, posłużą się religią – w co nie możecie wątpić – jako maską, by przykryć swą hipokryzję i niegodziwość swych przedsięwzięć. Lecz w końcu cóż z tego wynika? Lud nie wierzy więcej w nic, jak na przykład we Francji, gdzie chłopi nie mając obyczajów ani religii, są bardzo ciemni, przebiegli i występni.
Widziano rządy despotyczne posługujące się tą zasłoną religii w przekonaniu, że była ona najmocniejszą podporą ich władzy; wówczas to wyposażono w sposób możliwie najbogatszy księży kosztem nędzy ludów. Przyznano im najbardziej oburzające przywileje łącznie z zasiadaniem przy tronie. Słowem, do tego stopnia rozmnożono łaski, dobra i bogactwa duchowieństwa, że połowa narodu z tego powodu cierpi i jęczy w nędzy, podczas gdy oni nic nie robiąc, opływają we wszystko.
Obecnie, kiedy znamy złowrogie skutki tego błędu, wydaje mi się, że nie ma lepszego środka, jak pozwolić im, by popadli w upodlenie i ustanowić na koszt rządu szkoły dla chłopów, gdzie będą mogli uczyć się moralności, rolnictwa, zawodów i rzemiosł.
Przemawiam do filozofa i do zręcznego polityka; rząd niezależnie od jego charakteru nie powinien mieć innej religii poza religią Natury. Ten niezmierny glob [ chodzi o wszechświat ] zapełniony nieskończoną ilością gwiazd, jak również nasze serca szukające bezwiednie ucieczki od wszystkich naszych nieszczęść, świadczą w sposób oczywisty o istnieniu Istoty Najwyższej; my jej wcale nie rozumiemy, ale czujemy ją wewnętrznie i musimy ją wszyscy wielbić. Zostawmy więc wszystkim sektom i wszystkim religiom wolność uprawiania kultu, pod warunkiem, że będą one posłuszne prawom ustanowionym przez naród."
Nadal aktualne mimo upływu 203 lat.
A czy wiedzą o tym, że ateistami byli lub są na przykład:
Maria Skłodowska-Curie, Tadeusz Boy-Żeleński, Stanisław Lem, Witold Gombrowicz, prof. Zbigniew Religa, Jacek Kuroń, Jacek Kaczmarski - okrzyknięty bardem Solidarności, kpt. Andrzej Tarnawski - ostatni żyjący cichociemny/ prawdopodobnie dlatego zaledwie kapitan/. O wielu powszechnie znanych i szanowanych ludziach mało kto wie, że są ateistami, bo w Polsce póki co przyznać się do ateizmu to gorzej niż wyrok za gwałt. Mam nadzieję, że z biegiem lat to się zmieni. A co na temat religii pisał w 1814 roku nasz bohater narodowy Tadeusz Kościuszko: " Trzeba przyznać, że wszyscy ludzie są obdarzeni wystarczająco zdrowym rozsądkiem, aby odróżnić dobro od zła, aby odpowiednio się zachowywać, przeprowadzać rozumowania, ujmować i porównywać stosunki zachodzące między rzeczami i zjawiskami, jak również rozszerzać swe idee drogą refleksji i studiów (wyłączam spośród nich tych, którzy rodzą się szaleńcami, ale istnieją szpitale, aby im uniemożliwić czynienie szkody).
Księża zawsze wykorzystają ciemnotę i przesądy ludu, posłużą się religią – w co nie możecie wątpić – jako maską, by przykryć swą hipokryzję i niegodziwość swych przedsięwzięć. Lecz w końcu cóż z tego wynika? Lud nie wierzy więcej w nic, jak na przykład we Francji, gdzie chłopi nie mając obyczajów ani religii, są bardzo ciemni, przebiegli i występni.
Widziano rządy despotyczne posługujące się tą zasłoną religii w przekonaniu, że była ona najmocniejszą podporą ich władzy; wówczas to wyposażono w sposób możliwie najbogatszy księży kosztem nędzy ludów. Przyznano im najbardziej oburzające przywileje łącznie z zasiadaniem przy tronie. Słowem, do tego stopnia rozmnożono łaski, dobra i bogactwa duchowieństwa, że połowa narodu z tego powodu cierpi i jęczy w nędzy, podczas gdy oni nic nie robiąc, opływają we wszystko.
Obecnie, kiedy znamy złowrogie skutki tego błędu, wydaje mi się, że nie ma lepszego środka, jak pozwolić im, by popadli w upodlenie i ustanowić na koszt rządu szkoły dla chłopów, gdzie będą mogli uczyć się moralności, rolnictwa, zawodów i rzemiosł.
Przemawiam do filozofa i do zręcznego polityka; rząd niezależnie od jego charakteru nie powinien mieć innej religii poza religią Natury. Ten niezmierny glob [ chodzi o wszechświat ] zapełniony nieskończoną ilością gwiazd, jak również nasze serca szukające bezwiednie ucieczki od wszystkich naszych nieszczęść, świadczą w sposób oczywisty o istnieniu Istoty Najwyższej; my jej wcale nie rozumiemy, ale czujemy ją wewnętrznie i musimy ją wszyscy wielbić. Zostawmy więc wszystkim sektom i wszystkim religiom wolność uprawiania kultu, pod warunkiem, że będą one posłuszne prawom ustanowionym przez naród."
Nadal aktualne mimo upływu 203 lat.
d
Wielu półgłówków szkalujących ateistów i agnostyków z braku wiedzy podaje przykłady typu: Lenin, Stalin, Urban i.t.d.
A czy wiedzą o tym, że ateistami byli lub są na przykład:
Maria Skłodowska-Curie, Tadeusz Boy-Żeleński, Stanisław Lem, Witold Gombrowicz, prof. Zbigniew Religa, Jacek Kuroń, Jacek Kaczmarski - okrzyknięty bardem Solidarności, kpt. Andrzej Tarnawski - ostatni żyjący cichociemny/ prawdopodobnie dlatego zaledwie kapitan/. O wielu powszechnie znanych i szanowanych ludziach mało kto wie, że są ateistami, bo w Polsce póki co przyznać się do ateizmu to gorzej niż wyrok za gwałt. Mam nadzieję, że z biegiem lat to się zmieni. A co na temat religii pisał w 1814 roku nasz bohater narodowy Tadeusz Kościuszko: " Trzeba przyznać, że wszyscy ludzie są obdarzeni wystarczająco zdrowym rozsądkiem, aby odróżnić dobro od zła, aby odpowiednio się zachowywać, przeprowadzać rozumowania, ujmować i porównywać stosunki zachodzące między rzeczami i zjawiskami, jak również rozszerzać swe idee drogą refleksji i studiów (wyłączam spośród nich tych, którzy rodzą się szaleńcami, ale istnieją szpitale, aby im uniemożliwić czynienie szkody).
Księża zawsze wykorzystają ciemnotę i przesądy ludu, posłużą się religią – w co nie możecie wątpić – jako maską, by przykryć swą hipokryzję i niegodziwość swych przedsięwzięć. Lecz w końcu cóż z tego wynika? Lud nie wierzy więcej w nic, jak na przykład we Francji, gdzie chłopi nie mając obyczajów ani religii, są bardzo ciemni, przebiegli i występni.
Widziano rządy despotyczne posługujące się tą zasłoną religii w przekonaniu, że była ona najmocniejszą podporą ich władzy; wówczas to wyposażono w sposób możliwie najbogatszy księży kosztem nędzy ludów. Przyznano im najbardziej oburzające przywileje łącznie z zasiadaniem przy tronie. Słowem, do tego stopnia rozmnożono łaski, dobra i bogactwa duchowieństwa, że połowa narodu z tego powodu cierpi i jęczy w nędzy, podczas gdy oni nic nie robiąc, opływają we wszystko.
Obecnie, kiedy znamy złowrogie skutki tego błędu, wydaje mi się, że nie ma lepszego środka, jak pozwolić im, by popadli w upodlenie i ustanowić na koszt rządu szkoły dla chłopów, gdzie będą mogli uczyć się moralności, rolnictwa, zawodów i rzemiosł.
Przemawiam do filozofa i do zręcznego polityka; rząd niezależnie od jego charakteru nie powinien mieć innej religii poza religią Natury. Ten niezmierny glob [ chodzi o wszechświat ] zapełniony nieskończoną ilością gwiazd, jak również nasze serca szukające bezwiednie ucieczki od wszystkich naszych nieszczęść, świadczą w sposób oczywisty o istnieniu Istoty Najwyższej; my jej wcale nie rozumiemy, ale czujemy ją wewnętrznie i musimy ją wszyscy wielbić. Zostawmy więc wszystkim sektom i wszystkim religiom wolność uprawiania kultu, pod warunkiem, że będą one posłuszne prawom ustanowionym przez naród."
Nadal aktualne mimo upływu 203 lat.
A czy wiedzą o tym, że ateistami byli lub są na przykład:
Maria Skłodowska-Curie, Tadeusz Boy-Żeleński, Stanisław Lem, Witold Gombrowicz, prof. Zbigniew Religa, Jacek Kuroń, Jacek Kaczmarski - okrzyknięty bardem Solidarności, kpt. Andrzej Tarnawski - ostatni żyjący cichociemny/ prawdopodobnie dlatego zaledwie kapitan/. O wielu powszechnie znanych i szanowanych ludziach mało kto wie, że są ateistami, bo w Polsce póki co przyznać się do ateizmu to gorzej niż wyrok za gwałt. Mam nadzieję, że z biegiem lat to się zmieni. A co na temat religii pisał w 1814 roku nasz bohater narodowy Tadeusz Kościuszko: " Trzeba przyznać, że wszyscy ludzie są obdarzeni wystarczająco zdrowym rozsądkiem, aby odróżnić dobro od zła, aby odpowiednio się zachowywać, przeprowadzać rozumowania, ujmować i porównywać stosunki zachodzące między rzeczami i zjawiskami, jak również rozszerzać swe idee drogą refleksji i studiów (wyłączam spośród nich tych, którzy rodzą się szaleńcami, ale istnieją szpitale, aby im uniemożliwić czynienie szkody).
Księża zawsze wykorzystają ciemnotę i przesądy ludu, posłużą się religią – w co nie możecie wątpić – jako maską, by przykryć swą hipokryzję i niegodziwość swych przedsięwzięć. Lecz w końcu cóż z tego wynika? Lud nie wierzy więcej w nic, jak na przykład we Francji, gdzie chłopi nie mając obyczajów ani religii, są bardzo ciemni, przebiegli i występni.
Widziano rządy despotyczne posługujące się tą zasłoną religii w przekonaniu, że była ona najmocniejszą podporą ich władzy; wówczas to wyposażono w sposób możliwie najbogatszy księży kosztem nędzy ludów. Przyznano im najbardziej oburzające przywileje łącznie z zasiadaniem przy tronie. Słowem, do tego stopnia rozmnożono łaski, dobra i bogactwa duchowieństwa, że połowa narodu z tego powodu cierpi i jęczy w nędzy, podczas gdy oni nic nie robiąc, opływają we wszystko.
Obecnie, kiedy znamy złowrogie skutki tego błędu, wydaje mi się, że nie ma lepszego środka, jak pozwolić im, by popadli w upodlenie i ustanowić na koszt rządu szkoły dla chłopów, gdzie będą mogli uczyć się moralności, rolnictwa, zawodów i rzemiosł.
Przemawiam do filozofa i do zręcznego polityka; rząd niezależnie od jego charakteru nie powinien mieć innej religii poza religią Natury. Ten niezmierny glob [ chodzi o wszechświat ] zapełniony nieskończoną ilością gwiazd, jak również nasze serca szukające bezwiednie ucieczki od wszystkich naszych nieszczęść, świadczą w sposób oczywisty o istnieniu Istoty Najwyższej; my jej wcale nie rozumiemy, ale czujemy ją wewnętrznie i musimy ją wszyscy wielbić. Zostawmy więc wszystkim sektom i wszystkim religiom wolność uprawiania kultu, pod warunkiem, że będą one posłuszne prawom ustanowionym przez naród."
Nadal aktualne mimo upływu 203 lat.
p
te całe pirdolone zloty na JG kto to organizuje i finansuje.Taki marsze już kiedś były w modzie i wiadomo co przyniosły.Dlatego trzeba zakazać dekretem ten cały motłoch i faszystowską tłuszczę.
