12 lutego przed północą policjanci z Krapkowic otrzymali telefon od pracownika jednej ze stacji paliw. Informował on o mężczyźnie, który przed chwilą zatankował osobowego fiata, odjechał i nie zapłacił za paliwo.
Kilkanaście minut później patrol zauważył samochód, którym mógł poruszać się złodziej.
Po krótkim pościgu ulicami miasta policjanci zatrzymali kierowcę. Za kierownicą siedział 21-letni mieszkaniec Krapkowic. Funkcjonariusze szybko ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a badanie alkomatem wykazało, że jest pod wpływem alkoholu. 21-latek został zatrzymany.
Śledczy zajmujący się tą sprawą powiązali mężczyznę z jeszcze inną kradzieżą paliwa.
Ustalili również, że pojazd którym poruszał się zatrzymany, figuruje w policyjnych bazach jako przywłaszczony. Samochód trafił już do prawowitego właściciela.
Mieszkaniec Krapkowic usłyszał łącznie pięc zarzutów, m.in. kradzieży, przywłaszczenia mienia oraz jazdy pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
POLECAMY:
Zaufaj mi. JESTEM ARCHITEKTEM...
Kolejowe ABSURDY na Opolszczyźnie
Szkolny horror w Kluczborku. Poszło o chłopaka...
Tunel, rondo, estakada. Tak zmieni się skrzyżowanie w Opolu
Zaufaj mi. JESTEM ARCHITEKTEM...
Piękna nysanka w brytyjskim TOP MODEL