Piłkarska depresja w Szkocji. Uratowano już czterech piłkarzy przed samobójstwem

Wojciech Wrona
Jeff Holmes/Press Association/East News
PIŁKA NOŻNA. Szkocka organizacja Back Onside uratowała już czterech piłkarzy przed samobójstwem, podaje portal "Daily Records". Po wybuchu pandemii koronawirusa coraz więcej zawodników szuka wsparcia psychicznego.

Tłumy zestresowanych piłkarzy zalewają ostatnimi dni organizację Back Onside, szukając pomocy. Pandemia koronawirusa zawiesiła większość europejskich lig, w tym ligi szkockie, i nic nie zwiastuje szybkiego powrotu na boisko. To najprawdopodobniej oznacza problemy finansowe dla wszystkich związanych z futbolem i cięcia w w zarobkach piłkarzy, a nie każdy jest gwiazdą światowego formatu.

- Piłkarze boją się, że nie dostaną pensji, co wpłynie na ich kredyty hipoteczne czy płatności za samochód, a to może się źle odbić na ich psychice - tłumaczy Libby Emmerson, zarządzająca organizacją Back Onside. Emmerson jest obecnie partnerką byłego piłkarza Hibernianu i reprezentacji Szkocji Garry'ego O'Connora, który jest ambasadorem fundacji.

- Fundacja jest w kryzysowej sytuacji, bo mamy ręce pełne roboty. Potrzebujemy więcej dotacji by wszystko ogarnąć - powiedział "Daily Records" O'Connor.

Obecnie aż 83 piłkarzy zwróciło się do nich pomoc, a 40 rozpoczęło trzymiesięczne kursy z psychologami. Piłkarze mają problem w odnalezieniu się w środowisku bez treningów i spotkań oraz boją się o swoje finanse.

- Back Onside działa 24/7, a Emmerson potrafi odbierać telefony środku nocy. Uspokaja ich, a czasami nawet wsiada w samochód i jedzie do nich jeśli myśli, że są w niebezpieczeństwie - powiedział O'Connor.
Fundacji pomógł też lewy obrońca Liverpoolu Andy Robertson, który nie tylko przeznaczył dotację, ale i nagłośnił sprawę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Raport z kadry przed meczem z Portugalią

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Zarabiali dziesiątki jak nie setki tysięcy, żyli wystawnie i beztrosko a teraz brakuje na lizingi. Co ma robić zwykły zjadacza chleba jak żył od pierwszego do pierwszego. Teraz ludzie przewartosciuja swoje życie i zobaczą co jest w życiu ważne. Odejdą koledzy bo nie masz kasy, bank ci zlicytuje bo nie płacisz. Tyle to jest warte

G
Gość

A trzeba było iść do szkoły i zdobyć zawód.

Wróć na i.pl Portal i.pl