- Powrót "Gąsa" dla wszystkich jest wielkim zaskoczeniem, zwłaszcza, że przecież on nie ukrywał rozgoryczenia wcześniejszą decyzją szefostwa - zdradza w rozmowie z Pudelkiem pracownik Polsatu.
Jak udało się dowiedzieć portalowi, sam Edward Miszczak chciał powrotu znanego aktora do show. Nie wiadomo jednak do końca, jaką rolę będzie w nim teraz pełnił Gąsowski.
- Edward Miszczak uznał, że jubileuszowa edycja "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" nie byłaby kompletna bez charyzmatycznego aktora. Zwłaszcza, że dyrektor wie, że podjęte przez niego decyzje personalne, delikatnie mówiąc, nie wywołały zachwytu u widzów. I chociaż nadal za nimi stoi i nie żałuje swoich wyborów, to chce pokazać publiczności, że widzi i słucha jej opinii - dodaje informator Pudelka.
W jakiej roli wystąpi Gąsowski?
Według Pudelka Piotr Gąsowski na pewno nie będzie uczestnikiem, bo tym razem w "Twarzy" zobaczymy popisy osób, której już wzięły udział w programie. - Póki co wiadomo tylko tyle, że jego rola ma być "ważna i istotna". Sam "Gąs" jest zachwycony powrotem i liczy, że to nie będzie jednorazowa przygoda - pisze portal.

dś