Nowa propozycja programowa PiS
W środę Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło kolejny punkt swojego programu wyborczego – koncepcję programu „Lokalna półka”, który nałoży na markety obowiązek posiadania w swojej ofercie minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców.
Wiceminister rolnictwa komentuje
W rozmowie z i.pl do propozycji odniósł się wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Janusz Kowalski (Suwerenna Polska).
– To jest dokładnie sposób myślenia Zjednoczonej Prawicy. Wspieramy polskich rolników, w ostatnich latach zainwestowaliśmy gigantyczne środki w polskie przetwórstwo. Czas, aby produkty i z polskiego przetwórstwa i od polskich rolników na poziomie lokalnym – w gminach i powiatach – trafiły na półki w marketach. Tak, aby zagraniczne sieci handlowe uszanowały tzw. partnerstwo korzyści z polskimi rolnikami, ponieważ to produkty z mleczarni, od sadowników, od rolników, które są siłą polskiej gospodarki, powinny znajdować się na półkach sklepowych, a nie importowane owoce czy warzywa z Hiszpanii, Maroka czy Egiptu – mówił.
Wiceminister podkreślił, że resort rolnictwa pracuje już nad konkretnymi rozwiązaniami, chociażby w zakresie znakowania polskich produktów rolnych tak, aby konsulent wiedział, że kupuje np. najlepszy polski miód, a nie mieszankę miodów z innych krajów.
– Chcemy, żeby ta propozycja dotyczyła wszystkich produktów. Przygotujemy pełną legislację, dotrzymamy w tym zakresie słowa. To oczekiwanie i ze strony rolników i przetwórców, ponieważ czas w końcu złamać kręgosłup pewnemu egoizmowi zagranicznych sieci handlowych, w zakresie podwyższania marży na produktach kosztem polskich rolników i kosztem polskich przetwórców – dodał.
W sobotę spotkanie programowe PiS w Końskich
Swój program wyborczy Prawo i Sprawiedliwość zaprezentuje w sobotę, 9 września w Końskich (woj. świętokrzyskie), o czym jako pierwszy poinformował portal i.pl.
lena