Spis treści
PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła w poniedziałek sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości za 2023 rok. Na skutek tej decyzji partia może zostać pozbawiona aż 75 mln zł, czyli trzyletniej subwencję na działalność partii. Stosunek głosów członków PKW wyniósł 5:4 za odrzuceniem sprawozdania.
Rafał Bochenek: Próbuje się nas zniszczyć
Rzecznik prasowy PiS, Rafał Bochenek, pytany przez i.pl o to, jak w partii odebrano decyzję PKW, odpowiedział, że „to część członków Państwowej Komisji Wyborczej w sposób nielegalny próbuje pozbawić Prawo i Sprawiedliwość finansowania budżetowego”.
– Inne partie dofinansowanie mają. Tak jest skonstruowany system partyjny w Polsce, tak funkcjonuje demokracja i pluralizm partii w naszym kraju. Dzisiaj próbuje się zniszczyć, wyeliminować jedyną, realną partię opozycyjną w Polsce, jaką jest Prawo i Sprawiedliwość. Oni wiedzą, że z nami nie mogą uczciwie konkurować i nie są w stanie demokratycznie wygrać. Dlatego próbują nas zniszczyć. Zniszczycie formację, która reprezentuje prawie 10 milionów obywateli, poprzez różnego rodzaju chwyty, triki finansowe i administracyjne. My na pewno się nie damy – mówił.
Rafał Bochenek podziękował tym, którzy dotychczas wpłacali na Prawo i Sprawiedliwość.
– Teraz zbieramy na kampanię prezydencką i jedziemy do przodu – dodał.
Czy PiS może normalnie funkcjonować bez subwencji?
Pytany zaś o to, czy czy mając w perspektywie już nadchodzącą kampanię prezydencką, tak duża partia, jak PiS, może normalnie funkcjonować, jeśli pozbawi się ją tak dużych pieniędzy, odpowiedział, że „to jest rzeczywiście bardzo mocno utrudnione”.
– Te środki, wbrew temu, co niektórzy być może myślą, to nie są pieniądze na wynagrodzenia dla parlamentarzystów czy polityków. Absolutnie nie. Wszyscy parlamentarzyści są finansowani przez Kancelarię Sejmu, natomiast te środki, które są przeznaczane na partię, one idą między innymi na ekspertyzy różnego rodzaju związane z przygotowywanymi projektami ustaw, na pracowników cywilnych, księgowe, koordynatorów regionalnych, którzy umożliwiają codzienne funkcjonowanie partii, na wynajem, chociażby powierzchni pod siedziby regionalne Prawa i Sprawiedliwości, na organizowanie spotkań z wyborcami i zabezpieczenie ich. W związku z tym to są pieniądze, które – de facto – są kroplówką, która umożliwia codzienne funkcjonowanie – tłumaczył.
Partia odwoła się od decyzji PKW
Zdaniem rzecznika PiS „dzisiaj w sposób nielegalny próbuje się partię ich pozbawić”.
– My będziemy się od decyzji PKW odwoływali. Będziemy korzystać z przysługujących nam środków prawnych, jak tylko otrzymamy decyzję Państwowej Komisji Wyborczej, która została podjęta przez nominatów obecnej większości sejmowej, ponieważ sędziowie i wszyscy inni, którzy pracują w PKW, głosowali przeciw temu, aby nie przyjąć naszego sprawozdania finansowego. Sędziowie, którzy są rzeczywiście niezależnymi członkami PKW, nie widzą podstaw do tego, aby Prawo i Sprawiedliwość pozbawiać tych środków. W związku z decyzja jest motywowana stricte politycznie – ocenił.