Plusy i minusy podatku cukrowego. Nowe przepisy mają obowiązywać od przyszłego roku. Co się zmieni?

Paulina Błaszkiewicz
W marcu Senat odrzucił projekt wprowadzający nowy podatek, ale jak informowała w ubiegłym tygodniu Polska Agencja Prasowa, Sejm po raz kolejny ma się zająć uchwaleniem podatku cukrowego, który może uderzyć w wiele przedsiębiorstw.

Wprowadzenie podatku cukrowego w Polsce jak zapewnia rząd jest związane z z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów. Jak podaje TVN24 regulacje zakładają wprowadzenie opłat stałych i zmiennych od napojów słodzonych i energetycznych. Opłata stała to 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, dodatek 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeina lub tauryna), opłata zmienna to 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml w przeliczeniu na litr napoju.

Ponadto przepisy wprowadzają opłaty od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml, czyli tak zwanych małpek. Opłata będzie pobierana w momencie sprzedaży do sklepu. Proponowana opłata wynosi 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. Przykładowo oznacza to 1 zł od 100 ml małpki wódki 40 procent, 2 zł od 200 ml małpki wódki 40 procent i 88 gr od 250 ml małpki wina 14 procent. Środki z opłaty trafią w połowie do gmin i w połowie do NFZ na edukację, profilaktykę oraz świadczenia w zakresie opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień.

Wprowadzenie w nowym roku dodatkowej opłaty cukrowej ma korzystnie wpłynąć na zdrowie Polaków. Jak wiemy nadmierne spożycie cukru wywołuje wiele chorób. Jest m.in. przyczyną nadwagi i otyłości, ale czy nowy podatek rzeczywiście rozwiąże problem i zmieni nawyki żywieniowe Polaków? Wielu ekspertów w to wątpi. Jednak bez wątpienia wpływy z nowego podatku mogą zasilić budżet państwa. To jednak uderzy w przedsiębiorstwa. Według Polskiej Federacji Producentów Żywności wprowadzenie podatku cukrowego może się przyczynić do upadku i bankructwa wielu polskich przedsiębiorstw, a co za tym idzie, także do bezrobocia.

Przypomnijmy, że ustawa wprowadzająca opłatę cukrową czeka na dalsze procedowanie w Sejmie po tym, jak Senat przyjął uchwałę o jej odrzuceniu. Sejm miał głosować w sprawie tej uchwały w połowie kwietnia,ale głosowanie zostało przełożone z powodu epidemii.

- Uchwalona poprawka świadczy o zupełnym braku zrozumienia dla bardzo trudnej sytuacji przedsiębiorców branży napojowej oraz stanowi zaprzeczenie dotychczasowych obietnic Rządu, dotyczących wspierania przedsiębiorców w walce z gospodarczymi skutkami pandemii i niewprowadzania nowych obciążeń fiskalnych" - podkreśla Polska Federacja Producentów Żywności.

Epidemia nadal jest. Trwają przygotowania na drugą falę zachorowań na koronawirusa. Kilka miesięcy nie wystarczy, by polscy przedsiębiorcy pokryli straty, które ponieśli w trakcie lockdownu. Wprowadzenie nowego podatku w styczniu 2021 roku może być dla nich obciążeniem. Między innymi dlatego Koalicja Obywatelska wnioskowała o przesunięcie nowych opłat na styczeń 2023 roku, ale pomysł ten został odrzucony. Dodajmy, że opłaty cukrowe są pobierane w innych krajach. To m.in. Węgry, Francja, czy Wielka Brytania. Popiera je Światowa Organizacja Zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl