Zależy nam, by ten program był programem nie tylko nas radnych, ale przede wszystkim mieszkańców – mówi Adam Musiuk z PO.
Konsultacje będą odbywały się za pomocą fun page’a na Facebooku o takim tytule jak nazwa programu. Ale też ankiet rozdawanych na ulicach. Już dziś od godz. 14 na Rynku Kościuszki radni PO będą zachęcali przechodniów do ich wypełnienia.
W ankiecie przygotowano 10 pytań. Między innymi, czy mieszkańcy są za zaostrzeniem kar dla osób palących w piecach śmieciami ale też czy należy rozdawać biedniejszym mieszkańcom opał. – Szczególnie ta ostatnia kwestia jest bardzo ważna. Wielu bowiem pali śmieciami, bo nie stać ich na dobry opał – podkreśla radny PO Stefan Nikiciuk.
PO w Białymstoku chce walczyć ze smogiem. Chociażby poprzez rozdawanie drewna (zdjęcia, wideo)
Kolejnym pomysłem, który proponuje Platforma jest to, by miasto zamontowało czujniki, które mierzyły jakość powietrza. Dziś w Białymstoku są tylko dwa, a i to zlokalizowane w centrum miasta. Czyli z dala od osiedli domów jednorodzinnych, gdzie smogu jest najwięcej.
W ankiecie można się będzie również wypowiedzieć, czy powinno się zamontować tańsze i gorszej jakości mierniki w wielu miejscach, czy może drożej i bardziej precyzyjne ale rozstawione tylko w głównych punktach miasta.
Konsultacje będą trwały do października. Później radni PObędzie chciała, by program został przyjęty i realizowany. Według nich miasto powinno też stworzyć punkt informacyjny, gdzie każdy otrzymałby informacje o zagrożeniu smogowym.