Po pół wieku niewoli uwielbiana przez ludzi orka Lolita odzyska wolność

Ponad pięć dekad po jej schwytaniu, ważąca dwie i pół tony orka, znana jako Lolita, będzie mogła wreszcie wrócić do swojego naturalnego środowiska.

Nie stanie się to jednak od razu. Orka, niegdyś gwiazda Miami Seaquarium na Florydzie, ma teraz 57 lat i nie pokazuje się publice, trzymana jest w specjalnym zbiorniku.

Obrońcy praw zwierząt domagali się jej uwolnienia, aby znów trafiła do wód północno-zachodniego Pacyfiku. Te starania w końcu zakończyły się sukcesem, ekolog Pritam Singh i kilka organizacji non-profit zapowiedzieli jej uwolnienie. Wiązało się z wieloma problemami, takimi jak przeszkolenie zwierzęcia, by mogło samodzielnie polować, a także transport orki przez cały kraj.

Wszystkim chcemy podziękować za troskę o Lolitę – mówiła burmistrz hrabstwa Miami-Dade, Daniella Levine Cava.

Przenosiny oznaczają ogromne wydatki i mnóstwo pracy - zajmie to około dwóch lat. Koszt? Od 15 do 20 milionów dolarów.
Pomysł polega na utworzeniu odosobnionego obszaru z siatką w głębinach oceanu u wybrzeży Waszyngtonu, a następnie przeniesieniu tam Lolity wraz z dwoma delfinami, które obecnie żyją z nią w niewoli. Trenerzy mieliby wtedy za zadanie nauczyć je, jak sobie radzić na wolności.

Musimy ją ponownie nauczyć, jak łowić ryby – mówią specjaliści, zauważając, że Lolita już nie wie, jak to robić, bo zbyt długo przebywała w niewoli.

- Jesteśmy dumni, mogąc podzielić się wiadomością o partnerstwie Seaquarium z organizacją Friends of Lolita, któ zmienić przyszłość orki - przekazało The Dolphin Company, właściciel Miami Seaquarium.

mm