Rolnik zwrócił się do Nitrasa. Co odpowiedział mu poseł KO?
W piątek w Koninie (woj. wielkopolskie) rolnik zwrócił się do posła Koalicji Obywatelskiej Sławomira Nitrasa. – Pan mnie z tego przywileju opiłował – jako katolik i rolnik nie mogę iść pięć lat wcześniej na emeryturę – powiedział. – Pan ma iść na emeryturę, a ja mam pracować? Wszyscy mają iść równo na emeryturę, co to znaczy – odpowiedział mu polityk KO. Po chwili dodał: „Jest prawie weekend, piękny dzień, ranek. (…) Zamiast się do kogoś uśmiechnąć, to po co ten jad? Przecież można normalnie pogadać”.
Wicerzecznik PiS: PO zdradziła rolników
W rozmowie z i.pl do słów Sławomira Nitrasa odniosła się wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości, przewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Urszula Rusecka. – Platformy Obywatelska tak naprawdę zdradziła rolników, podnosząc wiek emerytalny. Zdradziła też kobiety. Przypomnę, że w kampanii wyborczej w roku 2011 mówili, że nie będą podnosić wieku emerytalnego, mówił o tym sam Donald Tusk. Zaraz po wygranych wyborach go podniósł. Rolnicy i wszyscy inni Polacy poczuli się wtedy bardzo oszukani – przypomniała.
Urszula Rusecka podkreśliła, że to Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło waloryzację emerytur rolniczych na zasadach ogólnych. – Teraz emerytury rolnicze z KRUS są tak samo waloryzowane – o taki sam procent – jak emerytury z systemu powszechnego – dodała.
Przypomniała również, że kilka dni temu prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę dotyczącą emerytur pomostowych. – W 2008 roku PO wprowadziła tryb wygaszania pomostówek – zwróciła uwagę.
Pytanie referendalne „kluczowe dla Polaków”
Wicerzecznik PiS zauważyła, że teraz opozycja krytykuje pytania referendalne, gdzie jedno dotyczy wieku emerytalnego. – Platforma Obywatelska i PSL podnieśli wbrew swoim zapowiedziom wiek emerytalny, ale to również kamyczek do ogródka Lewicy, która razem z rządzącą w 2008 roku PO, odrzuciła weto prezydenta Lecha Kaczyńskiego dotyczące emerytur pomostowych. Pytanie referendalne dotyczące wieku emerytalnego jest więc kluczowe dla Polaków. Przypomnę też, że trzy mln podpisów pod referendum, które zebrała „Solidarność” zostało przez PO wyrzucone do kosza – wskazała.
