Zobacz wideo. Małe miejscowości bez szczepień przeciw COVID-19?
Jak informuje portal glos.pl, kilka dni temu Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP podczas posiedzenia Senatu złożył poprawki w sprawie zwiększenia funduszu świadczeń socjalnych, funduszu nagród i na doskonalenie nauczycieli, które to kwoty Sejm wcześniej obniżył. Upomniał się także o podwyżki dla nauczycieli w 2021 roku.
Kwota bazowa dla nauczycieli bez zmian
Zdaniem ZNP w budżecie na przyszły rok nie zostały zabezpieczone żadne środki na wzrost wynagrodzeń nauczycieli w przyszłym roku. W proponowanej ustawie budżetowej na 2021 nie podniesiono kwoty bazowej, od której naliczane są średnie wynagrodzenia nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego. Kwota ta ma ona pozostać na tym samym poziomie, co obecnie i wynieść 3537,80 zł.
Tak liczy się pensję nauczyciela
Na pensję nauczyciela składa się wynagrodzenie zasadnicze oraz różnego rodzaju dodatki.
Ostatnią podwyżkę pensji zasadniczej w wysokości 6 proc. nauczyciele otrzymali 1 września 2020 r. (bez spłaty od 1 stycznia br.)
Wynagrodzenie zasadnicze dla nauczycieli z tytułem zawodowym magistra i przygotowaniem pedagogicznym od września 2020 roku wynosi (brutto):
- stażysta - 2 949 zł
- kontraktowy - 3 034 zł
- mianowany - 3 445 zł
- dyplomowany - 4 046 zł
Mniej na doskonalenie zawodowe nauczycieli
Nauczyciele nie mogą też liczyć w przyszłym roku na wzrost kwot na doskonalenie zawodowe. Jako podstawa do naliczeń nadal ma obowiązywać kwota bazowa z 1 stycznia 2018 roku. Wynosi ona 2753 zł, a więc znacznie mniej niż obecnie.
Nie wzrosną również odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Tu znów podstawą odliczeń dla nauczycieli ma być kwota obowiązująca na 1 stycznia 2018.
ZNP: - Inne związki nas nie wspierają
Związkowcy z ZNP podkreślają, że choć sytuacja budżetowa jest bardzo trudna, to w szkołach zaczyna brakować nauczycieli, zwłaszcza w szkolnictwie zawodowym. Mówił o tym Krzysztof Baszczyński podczas posiedzenia Senatu. W rozmowie z glos.pl stwierdził on jednak, że ZNP nie jest wspierany przez inne związki zawodowe. „Siła naszych argumentów byłaby dużo większa, gdyby inne związki razem z nami walczyły o wyższe wynagrodzenia” - powiedział.
Wittkowicz: - Na podwyżki nie ma szans
- Trudno mi nawet to komentować - stwierdza Sławomir Wittkowicz, przewodniczący WZZ „Forum-Oświata”. - Według mnie akcja ZNP jest czysto propagandowa, bo i tak decyduje większość sejmowa. Jestem przekonany, że nawet gdyby te poprawki zostały przyjęte, Sejm i tak je odrzuci. Szkoda, że ZNP nie pamiętał o innych związkach, gdy projekt budżetu został przedstawiony. Wtedy można było opracować wspólne stanowisko.
Wittkowicz dodał, że perspektywa zamrożenia w przyszłym roku płac w „budżetówce” będzie skutkować brakiem waloryzacji, czyli w praktyce spadkiem wynagrodzeń nauczycieli.
"Solidarność" rozmawia z ministrem Czarnkiem
Z kolei oświatowa „Solidarność” wczoraj poinformowała na swojej stronie o wynikach kolejnego spotkania z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem. Po raz kolejny rozmawiano m.in. o wypracowaniu nowego systemu wynagrodzeń nauczycieli. Obie strony wyraziły chęć dalszych rozmów.
Poprawki ZNP mają być rozpatrywane przez Senat w grudniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
