Pogrzeb legendarnego bydgoskiego dziennikarza radiowego. Pożegnaliśmy Andrzeja Krystka [zdjęcia]

Na cmentarzu Nowofarnym pożegnaliśmy Red. Andrzeja Krystka.
Na cmentarzu Nowofarnym pożegnaliśmy Red. Andrzeja Krystka. Dariusz Bloch
Andrzej Krystek, legendarny bydgoski dziennikarz radiowy, zmarł w sobotę, 4 marca, w wieku 76 lat. W piątek, 10 marca, na cmentarzu Nowofarnym w Bydgoszczy odbyły się uroczystości pogrzebowe. Niezwykle popularnego wśród słuchaczy i kolegów radiowca żegnali Rodzina i Przyjaciele.

Takie dziennikarskie życiorysy są wyjątkowe. Nie tylko trudno znaleźć kogoś, kto tak długo, nieprzerwanie, związany jest z jedną stacją czy redakcją, a Andrzej Krystek Polskiemu Radiu w Bydgoszczy oddał ponad 50 lat życia. Trudno jest znaleźć wielu ludzi tak rozpoznawalnych i lubianych. Jeśli miałabym sięgnąć pamięcią, to "zielone" audycje Andrzeja słuchane były także w moim domu "od zawsze". Bardzo lubiany w środowisku, stał się bohaterem wielu anegdot, w tym tych, z jaką prędkością potrafił relacjonować najważniejsze wydarzenia i wypadki w regionie. Jeśli dla kogoś praca mogła być całym życiem, to na pewno odnosiło się to do Red. Krystka, co we wzruszających wspomnieniach podkreślają i jego radiowi koledzy, i słuchacze. Ceniący Go za życzliwość, poczucie humoru, dystans i legendarną właśnie pracowitość.

- Do bydgoskiego radia trafił 1 kwietnia 1972 roku, tuż po studiach prawniczych. Początkowo zajmował się interwencjami. Następnie zaczął się specjalizować w sprawach wsi. Radio było dla Andrzeja Krystka wielką pasją i miłością. Prowadził popularne audycje w Polskim Radiu PiK, m.in. dla działkowców „Raz na zielono”, „Raz na ludowo” czy ostatnio „Agroporanek”. Przez lata zajmował się tematyką społeczną, wiejską, folklorem, motoryzacją współpracując również z programem pierwszym i trzecim Polskiego Radia. Z mikrofonem się nigdy nie rozstawał, do końca uprawiając zawód reportera w regionie - przypominają dziennikarze PR PiK.

Zachęcają też do przesłuchania wspomnień o Zmarłym i Jego wypowiedzi o pracy radiowca na swojej stronie internetowej.

Ceremonia pożegnania Red. Andrzeja Krystka odbyła się w piątkowe południe, 10 marca, na cmentarzu Nowofarnym w Bydgoszczy. Mimo niesprzyjającej pogody, osobisty hołd Zmarłemu chciało oddać bardzo wielu ludzi. Na tę ostatnią drogę 76-letni dziennikarz, zawsze wierny Polskiego Radiu Pomorza i Kujaw, od swojego byłego szefa, a obecnie wicemarszałka województwa Zbigniewa Ostrowskiego otrzymał medal dla zasłużonych dla regionu - Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis.
Andrzej Krystek tę ceremonię pewnie po swojemu skwitowałby jakimś żartem. Podczas pogrzebu wspomniano, że fakt podjęcia pracy w bydgoskim radiu 1 kwietnia 1972 roku komentował jako „najdłuższy prima aprilis w życiu”. W ostatnich latach natomiast zwykł mawiać o sobie, że jest „najstarszą ruchomością w radiu PiK”.

Pogrzeb Redaktora Krystka ściągnął na cmentarz Nowofarny nie tylko liczne grono srebrnowłosych dziennikarzy. Przybyli także bohaterowie jego publikacji - przedstawiciele kujawsko-pomorskich rolników, działkowców, twórców kultury ludowej - bo tymi tematami Andrzej Krystek zajmował się wszak najczęściej. Pożegnał go m.in. żałobną dumką Zespół Pieśni i Tańca Ziemia Bydgoska. Rodzinie Zmarłego, w imieniu redakcji Expressu Bydgoskiego i Gazety Pomorskiej, składamy najszersze wyrazy współczucia. Andrzej pozostanie w naszej wdzięcznej pamięci.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl