Trzy lata trwał rozbrat Dawida Godzieka z BMX-em. W 2019 roku sportowiec podjął decyzję o próbie swoich sił w innych konkurencjach rowerowych. Dawid skupił wówczas swoją uwagę na walce o medale na zawodach z cyklu FMB World Tour na rowerze dirtowym. W tym czasie odnosił również sukcesy w zawodach takich jak Red Bull Joyride czy Red Bull Roof Ride.
Szybka decyzja i złoto po miesiącu treningów! Niemożliwe nie istnieje
Miesiąc temu na Instagramie, Dawid poinformował swoich fanów, że otrzymał zaproszenie na zwody X-Games w kategorii BMX Dirt. środowisko rowerowe było w szoku. Godziek od razu zabrał się do pracy, co relacjonował w swoich mediach społecznościowych. Momentalnie przypomniał sobie podstawowe triki. Miesiąc później zdobył złoto na zawodach X-Games!.
Warto zaznaczyć, że kategoria BMX Dirt nie była wcześnie bezpieczna - o ile w ogóle można mówić o bezpieczeństwie w przypadku sportowców którzy wykonują skomplikowane triki w powietrzu. Wcześniej pionowe skocznie nie odpowiadały Godziekowi. Jak zaznaczył jego sponsor - "Gdy zobaczyliśmy pierwsze nagrania z tegorocznych treningów, a nasi szpiedzy donieśli, że młodszy z braci Godziek czuje się na nowej trasie jak ryba w wodzie, wiedzieliśmy, że to bardzo dobra prognoza".
W trakcie przejazdu Dawida było widać, że rozmiar przeszkód jest idelany pod jego triki - napisał sponsor sportowca.
- Wszystko zaczęło się dość spokojnie: barspin na rozpędowym step-downie, flip ze śmigiełkiem na pierwszej hopie i podwójny tailwhip na hipie. Kolejne przeszkody, to już same grube kombinacje: frontflip z mocno wyciągniętym no-handerem, idealnie wylądowany cashroll barspin na przedostatniej przeszkodzie i firmowy twister no-hander na ostatniej dużej skoczni - czytamy w komunikacie na stronie Redbull.com.
Przejazd po złoto
Źródło: X-GAMES, Redbull.com, Instagram
