Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti. Posiłki z Afryki wylądowały na Karaibach

Grzegorz Kuczyński
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Pierwszy wspierany przez ONZ kontyngent zagranicznej policji przybył na Haiti pomóc lokalnym władzom w walce z potężnymi gangami. Kilkuset policjantów z Kenii wylądowało w Port-au-Prince, gdzie główne międzynarodowe lotnisko zostało ponownie otwarte pod koniec maja po tym, jak przemoc gangów zmusiła je wcześniej do zamknięcia na prawie trzy miesiące.

W poniedziałek prezydent Kenii William Ruto zorganizował ceremonię odlotu 400 funkcjonariuszy, którzy są pierwszym kontyngentem przybyłym na Haiti. W wtorek kenijski kontyngent przywitał się z wyspą zbiorowym tańcem w pełnym rynsztunku na płycie lotniska.

Oczekuje się, że do kenijskiej policji dołączą funkcjonariusze z Jamajki, Bahamów, Barbadosu, Czadu i Bangladeszu, razem tworząc 2500-osobową misję pokojową.

Kolejna misja ONZ na Haiti

Kenijczycy zmierzą się z brutalnymi gangami, które kontrolują 80 procent stolicy Haiti i pozostawiły bez dachu nad głową ponad 580 000 ludzi w całym kraju, plądrując dzielnice w dążeniu do kontrolowania jak największego terytorium. W ostatnich latach gangi zabiły kilka tysięcy osób.

Przybycie sił policyjnych oznacza czwartą dużą zagraniczną interwencję wojskową na Haiti. Podczas gdy niektórzy Haitańczycy cieszą się z ich przybycia, inni patrzą na siły z ostrożnością, biorąc pod uwagę, że poprzednia interwencja - misja pokojowa ONZ w latach 2004-2017 - była naznaczona oskarżeniami o napaści seksualne i wywołanie epidemii cholery, która zabiła prawie 10 000 osób. Obawy są tym większe, że kenijska policja słynie z brutalności. W dniu, w którym funkcjonariusze lądowali na Haiti, ich koledzy otworzyli ogień do demonstrantów w Nairobi, byli zabici i ranni.

Na Haiti przyleciało 400 kenijskich policjantów
Na Haiti przyleciało 400 kenijskich policjantów PAP/EPA

Gangi rządzą częścią wyspy

Rozmieszczenie Kenijczyków następuj prawie cztery miesiące po tym, jak gangi rozpoczęły skoordynowane ataki na infrastrukturę rządową w stolicy Haiti i poza nią, przejmując kontrolę nad ponad dwoma tuzinami posterunków policji, ostrzeliwując główne międzynarodowe lotnisko i szturmując dwa największe więzienia w kraju, uwalniając ponad 4000 więźniów.

Krytycy twierdzą, że atakom gangów, które rozpoczęły się 29 lutego, można było zapobiec, gdyby zagraniczne siły zostały rozmieszczone wcześniej, ale problemy prawne w Kenii i wstrząsy polityczne na Haiti, opóźniły ich przybycie.

źr. The National

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
"i i pozostawiły bez dachu nad głową ponad 580 000 ludzi w całym kraju" - czemu ich ojciec nie przywoła ich do porządku?
R
Rudy z Budy
Ciekaw kto pomoze Polakom kiedy gangi murzynow Rudego TuSSka opanuja Polske.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl