Do policyjnego pościgu doszło w piątek, 22 października kilkanaście minut przed godziną 18. Jak informuje rzecznik policji, policjanci grupy SPEED prowadzący pomiar prędkości w miejscowości Pokrzywnica, zauważyli Audi 80, który przekroczył prędkość o 26 km/h.
Kierowca pojazdu zignorował sygnał funkcjonariusza do zatrzymania się i postanowił odjechać.
- Policjanci rozpoczęli pościg za kierowcą. Samochód początkowo kierował się w stronę Rogoźna, a kierowca nie reagował na sygnały do zatrzymania. Po chwili skręcił w lokalną drogę w stronę Mikołajewa (gm. Wągrowiec), tam po krótkim pościgu stracił panowanie nad autem, został zatrzymany - tłumaczy Dominik Zieliński, rzecznik policji w Wągrowcu.

Jak się okazało, 32-letni mieszkaniec Rogoźna był pijany. W jego organizmie znajdowało się około 0,65 promila.
- Kierujący dodatkowo nie posiadał uprawnień. Przypominamy, że ucieczka przed policjantami którzy przy wykorzystaniu radiowozu nadają sygnały do zatrzymania jest przestępstwem zagrożonym karą od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności - dodaje Zieliński.
Źródło: wagrowiec.naszemiasto.pl
Tragiczny koniec policyjnego pościgu w Czmoniu pod Poznaniem...
Śmiertelny wypadek na A2 pod Koninem. Zderzyły się trzy cięż...