W środę (7 marca) policyjni wywiadowcy ze Zgierza dostali informację, że na jednej z posesji sprzedawane są nielegalnie papierosy. Wyroby tytoniowe nie miały znaków polskiej akcyzy.
Policjanci podjęli decyzje o obserwacji domostwa. Po pewnym czasie na podwórze wjechało osobowe renault clio. W środku siedziało dwóch mężczyzn.
- Mężczyźni otworzyli drzwi busa i zaczęli przeładowywać kartonowe pudełka do bagażnika samochodu osobowego. Następnie wyjechali z posesji samochodem osobowym. Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania clio, jednak kierowca samochodu nie reagował na sygnały do zatrzymania. Przyspieszył i uciekał policjantom - mówi sierż. sztab. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Kierowca jechał bardzo szybko i niebezpiecznie. Zmuszał innych kierowców do gwałtownego hamowania a nawet do zjeżdżania na pobocze. Po kilkunastu minutach policjanci zatrzymali w Zgierzu uciekający im samochód. Funkcjonariusze zatrzymali 42-letniego zgierzanina kierującego clio oraz 54-letniego mieszkańca Łodzi, który był pasażerem pojazdu.
W samochodzie policjanci znaleźli kartonowe pudełka z nielegalnymi papierosami. Przeszukano również busa, który stał zaparkowany na obserwowanej wcześniej posesji, a także budynki mieszkalne i gospodarcze.
- Łącznie zabezpieczono 549.660 sztuk papierosów i 14 kilogramów krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy. Wartość uszczuplenia podatku akcyzowego dla zabezpieczonej kontrabandy to 614.472 złote - mówi Aneta Sobieraj.
Dodatkowo kierowca samochodu był pod wpływem środków odurzających. Odpowie za ten czyn oraz za nie zatrzymanie sie do kontroli policyjnej. Za takie przestępstwo grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty paserstwa skarbowego, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
Zobacz skrót wydarzeń w Łódzkiem minionego tygodnia