Polscy aktorzy coraz bardziej popularni na świecie. W jakich produkcjach zobaczymy nasze gwiazdy w 2023 roku?

"Babilon" to film produkcji i reżyserii Damiena Chazelle. Światowa premiera miała miejsce pod koniec 2022 roku, ale na polskich ekranach pojawi się dopiero 20 stycznia.

W filmie polscy kinomaniacy będą mogli obejrzeć Karolinę Szymczak, która wciela się w postać Olgi Putti. Sama produkcja przedstawia wczesne lata XX wieku i życie w Hollywood w wyniku zanoszących się zmian w amerykańskim kinie w związku z rozwojem technologii.

Obok polskiej gwiazdy, na szklanym ekranie pojawią się najwięksi tego fachu. W głównych rolach zobaczymy bowiem Brada Pitta i Margot Robbie.

Jedna z większych premier 2023 roku. Światowy pierwszy pokaz zaplanowany jest na 12 lipca. Nie wiemy jeszcze, kiedy będzie dane obejrzeć film Polakom, ale z pewnością warto czekać na ten dzień, ponieważ w tak wielkiej produkcji będzie nam dane zobaczyć dobrze znaną twarz.

Wszystko za sprawą Marcina Dorocińskiego, który wystąpi właśnie w 7. części kultowej serii sięgającej początkami do 1996 roku. Jaka rola przypadła naszej gwieździe? Tego jeszcze nie wiemy.

Jasnym jest jednak, że nie będzie to ostatnia produkcja. "Dead Reckoning" został podzielony na dwie części - druga czeka nas w 2024 roku.

Pozdrawiam Was serdecznie z Londynu. Nadszedł dzień, w którym (dzięki uprzejmości producentów filmu Mission Impossible) - po miesiącach spekulacji, mogę z radością i niemałym wzruszeniem potwierdzić swój udział w tej legendarnej serii. - podzielił się sam zainteresowany na Instagramie.

Klasyk "Mission: Imposibble" nie jest jedyną wielką produkcją, w jakiej zobaczymy w tym roku Marcina Dorocińskiego. Druga, a właściwie pierwsza, bo pojawi się na ekranach wcześniej, będzie miała premierę już niebawem.

Chodzi o serial "Wikingowie: Walhalla" który ma swoją premierę już 12 stycznia na platformie streamingowej Netflix. Będzie to drugi sezon przygód niebezpiecznych władców mórz w XI wieku.

"Up on the Roof", czyli po polsku "Miłość po angielsku" to, póki co, dość spora niewiadoma. Film będzie miał swoją światową premierę w 2023 roku, ale dokładniejsza data nie jest nam jeszcze znana.

O filmie w reżyserii Bena Heckinga wiemy niewiele, poza tym, że będzie komedią romantyczną, a jedną z postaci, którą obejrzymy na ekranie, będzie Piotr Adamczyk. Etatowy polski reprezentant na salonach wcieli się w postać Stephena, jak podaje portal filmweb.

W zasadzie tyle samo - niewiele - co o roli Piotra Adamczyka i fabule filmu możemy powiedzieć o "She Came to Me". Produkcja światową premierę również ma mieć w 2023 roku, ale o szczegóły jeszcze bardzo trudno.

Za portalem imdB możemy przytoczyć krótką fabułę, która mówi o kobiecie zakochanej w kompozytorze. Tak, będzie to kolejna komedia romantyczna i kolejny film z polskim udziałem - na planie i w rzeczywistości. W rolę Magdaleny wcieli się bowiem Joanna Kulig.

Tak jak Marcin Dorociński, tak i Joanna Kulig pojawi się w więcej niż jednej produkcji. Poza rolą Magdaleny, polska aktorka zagra w "Knox Goes Away", jednak w tym przypadku nawet portal imdB nie wie, jaka postać została przypisana naszej przedstawicielce.
Premiera planowana jest na 2023 rok, a film obecnie znajduje się w postprodukcji.

Poza Polką, w historii o zabójcy na zlecenie, który zaczyna mieć problemy zdrowotne ze swoją pamięcią, zobaczymy inne wielkie gwiazdy jak chociażby Ala Pacino, Jamesa Mardsena czy Michaela Keatona. Produkcja jest podpięta pod kategorię thriller, zatem Joanna Kulig dostarczy nam w 2023 wiele, całkowicie sprzecznych, emocji.

Wreszcie produkcja pozwalająca nam opowiedzieć o sobie więcej niż trzy zdania, chociaż nie chcemy zdradzać szczegółów na temat fabuły. Film "To nie koniec" to włoski zamysł thrilleru.

Alessandro Riccardi przygotował dla widzów pozycję, w której główne role odegrają miłość, śmierć i podejrzenia, a wszystko w osobach Gianniego Capaldiego, Christophera Lamperta i Weroniki Rosati!

Polska aktorka podbija włoską scenę filmową, tym razem wcielając się w rolę Sarah. Światowa premiera filmu odbyła się 3 listopada 2022 roku, ale w polskich kinach jest on jeszcze niedostępny.

Pozostańmy w temacie Włoch i przejdźmy do osoby, która w tamtejszym kinie jest zakorzeniona na dobre. Mowa tu, oczywiście, o Kasi Smutniak.

16 września 2022 roku na Festiwalu Filmowym w Rzymie miała miejsce premiera filmu z jej udziałem "Il colibrì". Produkcja nie doczekała się jeszcze polskiego otwarcia, ale i tak była zdumiewającym dziełem docenionym i zaczynającym festiwal w stolicy Italii.

W dramatycznym filmie w reżyserii Francesca Archibugi, poza Polką możemy oglądać również Pierfrancesco Favino czy Berenice Bejo.

Kasia Smutniak w tym roku błyszczeć będzie nie tylko na wielkim ekranie, ale też w serialowej odsłonie. Jak podają niektóre źródła, 12 maja 2023 roku ma pojawić się drugi sezon amerykańskiego serialu "Domina".

Produkcja firmy Epix cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i fani czekali na dalsze losy bohaterów. Co ciekawe, nasza przedstawicielka wciela się tam w główną rolę. Postać Polki to Livia Drusilla, która w czasach starożytnego Rzymu musi stawiać czoła przeróżnym przeciwnościom losu oraz prawu patriarchatu.

Ostatnia, ale nie najgorsza, premiera 2023 roku, w której będziemy mieli - zawsze wywołujący powód do dumy - polski akcent, to "97 minut".

Tak jak w kilku innych przypadkach, tak i w tym nie znamy jeszcze daty światowej premiery, ale wiemy już, że na ekranie zobaczymy Katarzynę Kołeczek, a grana przez nią postać będzie nazywać się Leika.

Brytyjska produkcja, w reżyserii Timo Vuorensoliego, opierać się będzie na starym i dobrze sprawdzonym schemacie - "Boeing 767 zostaje porwany, ma się rozbić za 97 minut, kiedy skończy mu się paliwo. NSA przygotowuje się do zestrzelenia samolotu nim dojdzie do katastrofy na ziemi." - streszcza fabułę filmweb.

dś