Michał Milowicz w szpitalu
Michał Milowicz wylądował w szpitalu. Polski muzyk i aktor podzielił się informacją ze swoimi fanami za pośrednictwem portalu Instagram. Artysta nie byłby jednak sobą, gdyby nie zabarwił tej informacji odpowiednią dawką humoru.
Kochani Nowy ja zacząłem Dry January - zaczął aktor.
Dry January, czyli "suchy styczeń", to trend, którego celem jest rezygnacja ze spożywania alkoholu w pierwszym miesiącu nowego roku. Artysta przebywający w szpitalu zdecydowanie jest pozbawiony takiej możliwości.
Trzymajcie kciuki za rehabilitację, abym jak najszybciej mógł wrócić do Was i na deski teatru etc… - czytamy dalej.
Michał Milowicz jest już zatem po zabiegu, a w najbliższych dniach czeka go długa rehabilitacja. Piosenkarz się jednak nie poddaje i cały czas pozostaje optymistycznie nastawiony do życia "Uściski dla wszystkich i wspaniałego, spokojnego i przede wszystkim zdrowego 2023 roku!" życzy swoim fanom, by zaraz zakończyć wiadomość w typowy dla siebie sposób.
Nie jest lekko, ale przecież ,,Chłopaki nie płaczą”CocoJambo i do przodu ! - zakończył wpis.
Michał Milowicz przeszedł operację biodra?
Chociaż artysta w jasny sposób nie napisał, z jakiego powodu wylądował w placówce medycznej, jego sposób narracji zdaje się wiele wyjaśniać. Przede wszystkim chodzi tutaj o zamieszczone przy wpisie hasztagi, odnoszące się do całej sytuacji i tematyki zdjęcia, które są popularnym narzędziem Instagrama. Wśród nich znajdziemy: #zdrowie #operacja #biodro #rehabilitation #moc #pozytywnemyslenie #motywacja #nowyrok #nowyja #zmiany #training.
Operacja i biodro stoją obok siebie i zapewne ze spokojem możemy połączyć je w całość. Aktor naprowadza nas zresztą trochę wcześniej, pisząc "Nowym Rokiem, nowym bokiem i nowym dzisiaj pierwszym krokiem".
Wszystko zdaje się przebiegać po myśli Milowicza i jest na dobrej drodze, by niedługo znów mógł zagrać na swojej ulubionej scenie!

lena