Polska - Ukraina. Szczęśliwe zwycięstwo kadry na pustym Stadionie Śląskim
To nie był wielki mecz reprezentacji Polski, a jednak zakończył się naszym zwycięstwem. Ukraińcy nie wykorzystali rzutu karnego, a my wykorzystaliśmy katastrofalny błąd Andrija Łunina i Krzysztof Piątek z ponad 30 m posłał piłkę do pustej bramki. Końcowy wynik ustalił Jakub Moder wpisując się na listę strzelców tuż po wejściu na boisko. To było pierwsze trafienie tego młodego piłkarza w kadrze.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU POLSKA - UKRAINA
Początek spotkania na Stadionie Śląskim przebiegał pod dyktando Ukraińców. Goście już w 12 minucie mieli rzut karny po faulu Pawła Bochniewicza na Andriju Jarmolenko. Faulowany kapitan rywali sam ustawił sobie piłkę na 11 m i trafił w słupek.
Ukraińcy byli groźniejsi korzystając z błędów naszej obrony. Z dystansu groźnie strzelali Oleksandr Zinczenko i Roman Jaremczuk, ale szczęśliwie bronił Łukasz Skorupski.
Ataki Polaków opierały się na indywidualnych akcjach Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka. Na bramkę gości strzelał debiutujący w drużynie narodowej Przemysław Płacheta, ale z tym uderzeniem Łunin sobie poradził.
Bramkarz Ukraińców zawalił natomiast na całej linii w 40 minucie. Rezerwowy Realu Madryt daleko wyszedł z bramki chcąc powstrzymać szarżującego lewą stroną boiska Piotra Zielińskiego, ale źle wybił piłkę. Pomocnik Napoli przejął futbolówkę i podał ją do Piątka, a ten spokojnie posłał ją do pustej bramki.
Niezadowolony z postawy swoich piłkarzy Andrij Szewczenko w II połowie zmienił w komplecie swoich napastników. Marlos i Wiktor Cygankow strzałami z dystansu starali się zaskoczyć Skorupskiego, ale nasz bramkarz był jednym z najlepszych graczy Polaków w tym meczu.
Dużo lepiej ze zmianami trafił Jerzy Brzęczek. Selekcjoner Polaków w 62 minucie wpuścił na boisko Jakuba Modera, a ten już w pierwszym kontakcie z piłką wpisał się na listę strzelców. Po mocnym dośrodkowaniu Płachety piłkę trącił Piątek, ale ta trafiła w słupek. Wypożyczony do Lecha pomocnik zdołał ją jednak wepchnąć do siatki.
Goście do końca starali się zmienić niekorzystny wynik, ale to nie był ich wieczór. Cygankow nie trafił do siatki nawet w sytuacji sam na sam z bramkarzem. W dziewiątym spotkaniu z Ukrainą Polska odniosła czwarte zwycięstwo.
Polska - Ukraina 2:0 (1:0)
Bramki 1:0 Krzysztof Piątek (40), 2:0 Jakub Moder (62)
Sędziował Manuel Schuettengruber (Austria)
Żółte kartki Góralski (Polska) - Charatin (Ukraina)
Widzów mecz bez publiczności
Polska Skorupski – Gumny (78. Bereszyński), Walukiewicz, Bochniewicz, Rybus (79. Reca) – Płacheta (83. Szymański), Klich, Góralski (62. Linetty), Zieliński (46. Jóźwiak) – Milik (62. Moder), Piątek
Ukraina Lunin – Konoplia (63. Bodnar), Kryvtsov, Matviyenko, Mychajliczenko – Kovalenko (76. Sydorczuk), Makarenko, Zinchenko (56. Charatin) – Jarmolenko (46. Marios), Jaremczuk(46. Moraes), Zubkov (46. Cygankov).
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
