Ponura prawda o kochanku księżnej Diany. Jego prawdziwą miłością nie były kobiety

Kazimierz Sikorski
Diana i Dodi w czasie wypoczynku na południu Francji na krótko przed tragicznym wypadkiem we Francji
Diana i Dodi w czasie wypoczynku na południu Francji na krótko przed tragicznym wypadkiem we Francji Fot. ABACA/EAST NEWS
To nie kobiety, ani nawet księżna Diana, były prawdziwą miłością Dodiego al Fayeda, syna egipskiego miliardera i kochanka brytyjskiej księżnej. „Netflix” przedstawił nieznane, bardziej mroczne oblicze producenta filmowego, który zginął wraz z Dianą w tragicznym wypadku w Paryżu.

Ostatni sezon „The Crown” w serwisie Netflix przedstawia nieznane fakty z życia Dodiego Al Fayeda, kochanka tragicznie zmarłej księżnej Diany.

Kobiety to nie jego miłość

Dodi pojawia się jako playboy przemykający między Dianą a swoją narzeczoną. Jednak jeden z jego przyjaciół twierdzi, że kobiety w ogóle go nie interesowały. Jego prawdziwą miłością była kokaina.

„The Crown” przedstawia imprezę w bungalowie słynnego hotelu Beverly Hills w Los Angeles. Zabawa trwała trzy dni ale Dodi Fayed nie zmrużył oka.

Szampan, kokaina i kawior

Była to jedna z jego niesławnych imprez „3C” – szampan, kokaina i kawior (ang.: „champagne, cocaine, caviar”) – i Dodi cały czas nie spał, wciągając biały proszek. Ten wątek był do tej pory pomijany, choć przyjaciele Dodiego wiedzieli, że był on uzależniony od kokainy.

Paul Cohen poznał Dodiego w 1980, kiedy ten ostatni przybył do Hollywood jako „producent wykonawczy” nagrodzonego Oscarem filmu „Rydwany ognia”. Film sfinansował ojciec Dodiego, miliarder Mohamed Al Fayed, aby zapewnić synowi „pracę”.

Diana o niczym nie wiedziała

– To nie do pomyślenia, żeby Dodi nie brał, kiedy był z Dianą... ale nie sądzę, żeby ona o tym wiedziała – powiedział Cohen, hollywoodzki łowca talentów, urodzony w Londynie.

– Dodi nie był zainteresowany tworzeniem „Rydwanów ognia”. Wielką miłością jego życia nie były kobiety ani film. To była kokaina. Zażywał przemysłowe ilości kokainy, po czym popadał w wycofanie i paranoję. Kobiety go podrywały, bo był przystojny i hojny w wydawaniu pieniędzy – dodaje.

Wyrzucony z planu filmowego

Jedna z osób pracujących przy „Rydwanach ognia” ujawniła, że gdy Dodi pojawił się na planie, został wyrzucony za to, że proponował obsadzie kokainę.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

– To było nieprzyjemne. Był jednym z najbardziej leniwych ludzi, jakich spotkałem. Zatem pomysł, żeby został producentem wykonawczym, był beznadziejny – dodał pracownik ekipy filmu, który zdobył cztery Oscary.

ag

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl