Zatonął ulubieniec gwiazd
Siedem osób przebywających na pokładzie uratowano. Wyłowienie łodzi jest nieopłacalne - spoczywa ona na głębokości 2500 metrów!
Wysłał sygnał "Mayday"
Szyper Cujo wysłał sygnał „Mayday” — powiedział jeden z oficerów. Jach zatonął z powodu rozszczelnienia kadłuba po uderzeniu w nieznany obiekt. Kapitan włączył pompy i utrzymał silniki w ruchu. Z Antibes wysłano łodzie ratownicze. Niestety, te wszystkie zabiegi nie zapobiegły utonięciu jachtu.
Obecni na pokładzie ludzie, w tym włoski właściciel Cujo, zostali w porę zabrani do łodzi ratowniczej i bezpiecznie odeskortowaniu na brzeg.
Doniesienia o Cujo – co w języku hindi znaczy „niepowstrzymana siła” – zdominowały media w sierpniu 1997 r., kiedy właścicielem był partner Diany, Dodi Al-Fayed.
Multimilioner wydał milion funtów na przebudowę jachtu i zaprosił na niego Dianę. Było to na krótko przed tragiczną śmiercią pary w centrum Paryża.
Ostatnie zdjęcie Diany
Jacht zasłynął jako widownia skandalu wcześniej - parę widziano całującą się i obejmującą na pokładzie niecały rok po tym, jak Diana i książę Karol zgodzili się na rozwód. Ujęcie byłego członka rodziny królewskiej spoglądającego z trampoliny jachtu było jednym z ostatnich zdjęć Diany.
Cujo zbudowano we Włoszech w 1972 dla biznesmena Johna von Neumanna, który chciał mieć najszybszy na świecie jacht motorowy. Dwa silniki zapewniały mu maksymalną prędkość 42 węzłów.
Potem Van Neumann sprzedał jacht synowi Adnana Khashoggiego, najbogatszego na świecie handlarza bronią, a on sprzedał ją kuzynowi, Dodiemu Al-Fayedowi.
Cujo został wycofany ze służby w 1999 roku. Kupił go w 2020 dealer luksusowych aut Simon Kidston.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
rs
