Poprawić wynik sprzed roku, czyli zapowiedź półfinału EHF European League - Orlen Wisła Płock - Benfica.

Maciej Rogowski/FB
Już dziś w przepięknie położonej lizbońskiej Altice Arenie rozpocznie się dwudniowy turniej Final Four EHF European League w którym po raz drugi z rzędu o najwyższe laury powalczy Orlen Wisła Płock. Rywalem Nafciarzy w półfinale będzie gospodarz SL Benfica dla których to pierwszy tego typu turniej i to od razu przed własną publicznością.
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez SPR Wisła Płock (@sprwisla)

W ubiegłym roku półfinałowym rywalem ekipy z Płocka był Magdeburg, który w tym roku w drugim półfinale (rozgrywanym kilka godzin wcześniej) zmierzy się z chorwackim underdogiem RK Nexe Nasice. Niemcy awansowali rok temu do finału kosztem Płocczan wygrywając z nimi jedną bramką, jednakże ekipa Wisły na samym początku musi skupić się na uzyskaniu historycznego rezultatu i pokonaniu gospodarzy w czerwonych strojach. Co o nich wiemy?

SL Benfica sekcję piłki ręcznej utworzyła w 1932 roku i do tej pory ma na koncie 7 mistrzostw kraju (Ostatnie wywalczone w 2008). Rywale Wisły od lat utrzymują się w czołówce ligi zajmując miejsca 2-4 jednakże przez większość czasu ustępowali ekipom FC Porto i Sportingu i tak było też w poprzednim sezonie, gdzie zajęli dopiero 3 miejsce, srebrny medal trafił do Sportingu, a mistrzem zostało FC Porto, które w fazie grupowej Ligi Mistrzów rywalizowało między innymi z Kielcami. W tym sezonie ekipa popularnych “Orłów” wyszła w rozgrywkach European League z drugiego miejsca z grupy z duńskim GOG Handbold, francuskim HBC Nantes, niemieckim TBV Lemgo, fińskim Cocks i rosyjskim Chekhovskye Medvedi. W ⅛ Finału wyeliminowali Fenix Toulouse Handball, a w ćwierćfinale już po pierwszym meczu ze słoweńskim Gorenje Velenje jechali na Bałkany z przewagą 7 goli, co dało im łatwy rewanż i awans do finałowej czwórki.

O ile w parze Magdeburg - Nexe zdecydowanym faworytem są Niemcy, którzy u bukmacherów mają kursy w granicach 1,09 to w starciu polsko-portugalskim o faworyta dość ciężko. Po stronie Wisły mamy ogromne doświadczenie i chęć rewanżu za poprzedni rok i 4 miejsce w Niemczech. W tegorocznej kadrze znajdzie się aż 10 zawodników, którzy pamiętają ubiegłoroczny turniej. Mogło być ich 11, gdyby nie zerwane w decydującym o mistrzostwie kraju meczu z Vive więzadła Niko Mindegii. Trener Benfiki Chema Rodriguez zwraca uwagę nie tylko na atuty Polaków, ale przede wszystkim na to na co oni sami liczą najbardziej, czyli atut własnej publiczności mocno zwiększający notowania Portugalczyków.. Kibice SLB regularnie opłacający składki mogli uzyskać karnety na turniej w cenie 15 euro, która jest ponadprzeciętną okazja mając na uwadze fakt, że normalna cena karnetu to 75 euro i mimo ogromnego do szacunku do rywali to według nich może być kluczowe i ponieść do zwycięstwa ekipę z Lizbony.

Jak zakończą się półfinały? Czy w niedzielę Nafciarze powalczą o pierwszy w swojej historii europejski triumf, czy tylko o 3 miejsce? Przekonamy się już dziś. Start spotkania o 18:30, transmisja na antenie Eurosport 1.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl