Porwanie w Mikołowie
4 czerwca na jednej z ulic w Mikołowie doszło do szokujących scen. Grupa siedmiu mężczyzn w wieku od 16 do 21 lat zażądała od 15-letniego chłopaka określonej kwoty pieniędzy, a później agresorzy siłą wciągnęli nastolatka do auta.
- Następnie nastolatek przewieziony został do lasu w okolicy Gliwic i tam dotkliwie pobity - mówi mł. asp. Klaudia Kempa z mikołowskiej komendy policji. - Mikołowscy kryminalni od razu wkroczyli do akcji. Już następnego dnia ustalili całą siedmioosobową grupę przestępców i dokonali pierwszych zatrzymań - podkreśla rzeczniczka.
ZOBACZ ZDJĘCIA
Okazało się, że sprawcami przestępstwa byli mieszkańcy powiatu gliwickiego. Na podstawie zebranego materiału dowodowego i czynności wykonanych przez mikołowską prokuraturę, sąd zastosował wobec sześciu sprawców środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
- Najmłodszy ze sprawców decyzją gliwickiego sądu rodzinnego trafił do schroniska dla nieletnich - mówi mł. asp. Klaudia Kempa
.
Teraz za pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem, sprawcom grozi kara więzienia na czas nie krótszy niż 3 lata.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM TYDZIEŃ: Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego